Aktywne Wpisy
pastarri +80
Brakuje mi pracy z biura.
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
ptr55 +3
Co sądzicie o zangielszczaniu swoich imion w rozmowie z ludźmi spoza Polski?
Ktoś nazywa się Paweł, a mówi "I'm Paul".
"My name is Marcin. You can call me Martin".
Mi to się wydaje trochę cringe i jakby ktoś się próbował wyzbyć swojej polskości. Chyba się nie spotkałem, żeby ktoś zza granicy tak robił, a z kilkoma narodami już pracowałem w #korposwiat, albo po prostu rozmawiałem podczas wycieczek. Co innego zdrabnianie, albo
Ktoś nazywa się Paweł, a mówi "I'm Paul".
"My name is Marcin. You can call me Martin".
Mi to się wydaje trochę cringe i jakby ktoś się próbował wyzbyć swojej polskości. Chyba się nie spotkałem, żeby ktoś zza granicy tak robił, a z kilkoma narodami już pracowałem w #korposwiat, albo po prostu rozmawiałem podczas wycieczek. Co innego zdrabnianie, albo





Prawdziwy wygryw chodzi na dziwki, bo go stać i płaci za jakość, a nie się na tinderze tapla w gównie z niebadaną dupodajką, która ostatnie badania robiła 100 bolców temu. Po pytaniu o aktualne badania temat się urywa - zarówno ze strony pań, jak i panów, bo 99% ruchaczy obu płci nie robi żadnych badań. Dopiero jak pojawiają się krosty.
Ale sobie tłumaczcie biedaki, że wygryw to jakiś żigolo, który jedyne co potrafi to w klubowym kiblu albo na tinderze wydupczyć glonojada. Was nigdy nie będzie stać zapłacić 10k za noc upojenia z mistrzynią w arkanach miłości, która wykona każdą waszą wyuzdaną perwersję. Wy nawet nie wiecie gdzie znaleźć takie mistrzynie. Max na co was stać to jakaś zużyta roksa xd
Bez pieniędzy zawsze będziecie przegrywami.
Komentarz usunięty przez autora
Dobrze wiesz ze nie masz racji lol
@Rabke: po co płacić za całą noc - 1 godzina wystarczy, nakręcania się a potem wytrysku i tyle, 300 zł za laskę 9/10 wydane i jest git ( ͡° ͜ʖ ͡°)