Wpis z mikrobloga

W gimnazjum miałem kumpelę z którą oboje mieliśmy spory dystans. Coś takiego jak kumple, tylko, że miała tzipe. Lubiłem do niej mówić rzeczy w stylu "weź, bo zaraz oberwiesz", albo "dobra, skończ, bo wyskoczymy na solówkę po szkole :P" Wszystko w formie żartu, o czym ona też dobrze wiedziała, też czasem powiedziała do mnie coś podobnego. Ogólnie to śmialiśmy się z tego oboje, aż taki jeden #spermiarz nie zaczął do mnie się sapać. Wyjeżdżał do mnie z mordą "taki kozak jesteś, to dawaj ze mną po szkole na solówę", albo "jak się zwracasz do kobiety pajacu?". Oboje w zażenowaniu mu tłumaczyliśmy, że to tylko żarty, ale debil sobie wkręcił na banie, że ona tak mówi bo się mnie boi. Ogólnie do solówki nigdy nie doszło, ani mi nie #!$%@?ł, ale potem już cały czas musiałem przy nim uważać co do niej mówię XD

#szkola #gownowpis #p0lka #redpil #spermochlip #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sterownik: wierzę ci w tą historię, sam byłem świadkiem podobnej xD

Impreza, wszyscy się bawią, jeden chłopak z dziewczyną (widać że dla jaj) się popychają, ona mówi do niego (też w żartach) że zaraz go przez balkon wyrzuci. Typek nr 3 nie do końca ogarnął i zaczął sapać się do typa, a że ogólnie wcześniej wszystkich #!$%@?ł i ma 150 cm to ta typiarka do niego że zaraz sam coś
  • Odpowiedz
@Sterownik: w "Gdzie jest Nemo" była taka scena z kalamburami, gdzie ławica wtrąciła się "Czy on się pani naprzykrza?" a gdy Marlin odpowiada, ławica "Rozmawiamy z tą panią". Właśnie tacy drętwi białorycerze o poziomie umysłowym blokowego hoolsa.
  • Odpowiedz