Wpis z mikrobloga

@grishko: #!$%@?, ja w aucie mam tablice kursowe do linii autobusowej, na której obecnie jestem, żeby nie szukać ich na dyspozytorni. I nawet zezwolenie, więc teoretycznie mogę swoim autem pojechać, stanąć na przystanku, zabrać dwie osoby i wypisać im bilet na kurs i wszystko będzie legalne. Takiemu policmajstrowi czy gównodziennikarzowi to chyba by mózg stanął z wrażenia.
  • Odpowiedz