Wpis z mikrobloga

Człowiek czyta sobie mądrości mędrców z #antynatalizm (swoją drogą, najbardziej #!$%@? "ideologia", przy której emo w rurkach to prawdziwe twardziele), oczywiste baity spod tagu #madka, przerzucane zresztą później jako wymierny obraz wszystkich rodziców, czyta wrażliwców, którym piana z pysków leci bo w miejscach publicznych dzieci zachowują się jak dzieci, a nie jak dorośli i... z dwójką latorośli czuje się jak trędowaty. Tymczasem, spędzam wakacje z rodziną we Włoszech, i co? Praktycznie każdy, ale to KAŻDY w jakiś sposób pozytywnie reaguje na wózek czy biegającego trzylatka. Jakieś 70% ludzi zagląda z zaciekawieniem do wózka i to zarówno młode dziewczyny, jak i mężczyzni w sile wieku... Jak to dobrze, że piwniczana rzeczywistość to jedno, a rzeczywistość rzeczywista, to drugie. Idiotyczne, nielogiczne poglądy, to tylko wymysł znudzonych życiem onanistów, którzy zresztą, jeśli faktycznie będą się do nich stosować, wymrą w ciągu jednego pokolenia. #zonabijealewolnobiega #rodzice #rodzina #rodzicielstwo #4konserwy #neuropa #bekazlewactwa
  • 32
  • Odpowiedz
Antynataliści argumentują, że ludzie powinni zrezygnować z prokreacj


@KolskiRoman: A rozumiesz różnicę między "antynataliści argumentują" a "antynatalizm jest ..."? Często argumentują bo przypisują narodzinom negatywną wartość moralną ORAZ są zdania że rzeczy mających negatywną wartość moralną należy unikać. To są dwie różne postawy filozoficzne. Ja na przykład nie uważam że rzeczy mających negatywną wartość moralną należy unikać, jest dla mnie wręcz oczywiste że nie da się żyć unikając wszelkich czynów
  • Odpowiedz
@Wap30 czyli uważasz, że antynataliści argumentują zaprzestanie prokreacji z jednoczesnym pełnym przekonaniem, że 'nie da się jej uniknąć' i sam dodajesz, że niekoniecznie uważasz, że należy jej unikać. Ciekawy pogląd jak na zdeklarowanego antynatalistę.
  • Odpowiedz
@KolskiRoman: Uważam, że nie odpowiadam za to co mówią antynataliści i średnio mnie to interesuje. Skupiam się na fakcie że rodzenie dziecka i obciążanie go moralną odpowiedzialnością za bycie żywym i wdzięcznością za "dar życia" jest w oczywisty sposób chore i antynatalizm jest gruntem pozwalającym takie patologie wyplenić ze społeczeństwa
  • Odpowiedz
@Wap30
Jeśli antynatalizm w Twoim wydaniu oznacza, brak 'uświęcenia' protoplastów, za sam fakt wątpliwego moralnie spłodzenia dziecka to byłbym skłonny przyznać Ci w pewnym stopniu rację.
Jeśliby założyć, że urodzenia są nieuniknione to dobrze byłoby spojrzeć na aspekt moralności swojego potomka, która z dużym prawdopodobieństwem będzie podobna do naszej. Może lepiej, by więcej było ludzi powątpiewających w bezmyślną prokreację niż tych chołubiońcych bezrefleksyjny 'hipernatalizm'...
  • Odpowiedz
@Wap30 tak jeszcze chciałem wspomnieć, że Twoje oderwanie praktyki od teorii można było prosto wyśmiać, ale przeciez jesteśmy na poważnym portalu z nieśmiesznymi obrazkami, gdzie ludzie dyskutują poważnie i merytorycznie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Twoje oderwanie praktyki od teorii


@KolskiRoman: Moje rzekome oderwanie, wynikające jedynie z twojego błędnego rozumienia praktyki jako tego co antynataliści często postulują. Podstawa teoretyczna jest jedna, narodziny są ujemne moralnie, do tego i tylko do tego się to sprowadza. Każdy to sobie rozumie na swój sposób i robi z tego co chce. Byłoby je znacznie trudniej wyśmiać niż może ci się wydawać
  • Odpowiedz
jeśli uważasz, że śmierć żywego, oraz potencjalne nienarodzenie różni instynkt przetrwania i przy tym niebyt jest stanem pożądanym.


@KolskiRoman: jestes kolejnym, który nie zrozumiał co miałem do przekazania.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo po prostu jesteś ułomny
  • Odpowiedz
@fapowiczowski skoro Cię ludzie nie rozumieją wypowiadasz się nieprecyzyjnie, nie będę już z Tobą wchodził w polemikę, bo rzucasz inwektywami co wpis. Nie mam zwyczaju rozmawiać z ludźmi o niskiej kulturze osobistej.
  • Odpowiedz
@Wap30 prawda jest taka, że postulują zaprzestanie prokreacji i właśnie to oznacza antynatalizm. Twoja osobista wizja tego pojęcia może być inna, ale nie zmienia definicji.
  • Odpowiedz
Skoro twoje dziecko jest grzeczne, a ty twierdzisz że traktują twoją rodzinę jak trędowatych, to albo macie urojenia, albo z wami coś jednak jest nie tak


@kt13:

Czytaj ze zrozumieniem. Chodziło mi o postrzeganie rodzin z dziećmi na wykopie. W naturze, tak naprawdę nigdy się z takim kretynizmem nie spotkałem.
  • Odpowiedz
@Planeta_odebete2: czyli cały ten post powstał dlatego, że przejmujesz się zdaniem wykopków? Siedząc tu miesiąc dowiedziałam się, że wypukły pępek, asymetria warg sromowych i zakola są obrzydliwe, kobiety cokolwiek nie zrobią szukają atencji, a mężczyźni są uciśnieni z samego faktu bycia mężczyzną ;D nie mam pytań.
  • Odpowiedz
@fapowiczowski: przez n lat żyłem z błędną diagnozą choroby genetycznej i że umrę przed trzydziestką.

W #!$%@? cieszyłem się życiem pomimo tego, że miałem połamane i popekane kilkanascie kości ¯\_(ツ)_/¯ a Ty co wiesz o życiu z chorobą?

Czy jesteś świadomy tego, że nie rodząc się unikasz tych wszystkich problemów, co sprawia, że nienarodzenie jest stokroć lepsze od życia, które wiąże się ze śmiercią, która zawsze, zawsze jest krzywdą i
  • Odpowiedz