Wpis z mikrobloga

Podczas II wojny światowej nie zginął ani jeden Izraelczyk. Zginęło za to 6 milionów Polaków, w tym Polaków wyznania mojżeszowego. Identyfikowali się różnie, ale większość jako obywatele polscy. Pełnoprawni Polacy. Izraela wtedy nie było i niewielu żydów z Europy się tam później przeniosło. Izraelscy "pionierzy" mieli za złe żydom z Europy, że dali się tak zniewolić i upodlić. Przez długie lata nazywano ich tam pogardliwie, mydłem. Zajmowali najgorszą społeczną pozycję, jak kasta niedotykalnych. Z czasem się wszystko zmieszało, a sprawa ucichła, kiedy Izrael zwietrzył dobry interes na holocauście.

#zydzi #historia #iiwojnaswiatowa #izrael
  • 3
@Zwiadowca_Historii: dlaczego? Bo ktoś musiałby wreszcie to głośno powiedzieć i przywrócić ofiarom polskość, gdyż próbuje się je na siłę "użydowić". Żyd różnił się od Polaka... no właśnie, niczym. Większość miała tą samą fryzurę, ubierała się tak samo, mówiła w tym samym języku, w dużych miastach byli niewierzący. Większość nie miała majątków większych od Polaków. Mogłeś ich rozpoznać podczas świąt i pogrzebów. Ewentualnie po nazwisku.
@prohackuser: Już dawno mówiłem że Ci ludzie mają takie prawo do mienia bez spadkowego grupy obywateli, których zgodnie z prawem majątek przechodzi na skarb państwa, jak dla mnie identyczna sytuacja gdyby nagle Watykan zaczął się domagać pieniędzy za wszystkich zmarłych chrześcijan którzy pozostawili po sobie mienie bez spadkowe. Kiedyś myślałem że to jest nawet zabawne... dziś wiem że najbardziej niedorzeczna kwestia może być traktowana o dziwo poważnie...