Aktywne Wpisy
Veela +4
Gdyby stary nie odzywał się do Was od 15 lat i nagle zjawia się pod Waszymi drzwiami żeby pogadać to byście wykazali chęci do dalszego dialogu czy nie? #pytanie
njdnsjdnjs +3
co wy wszyscy tacy negatywni
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Cześć
Czy to coś złego, że żyję sam? Bez znajomych, bez dziewczyny, bez kontaktu z rodziną. W moim życiu nigdy nigdy nie było nikogo bliskiego. Zawsze byłem skazany na obcowanie z samym sobą. Nawet rodzina (z wyjątkiem rodziców) nie chciała mnie znać. W związku z tym poświęciłem czas na swoje hobby. Dzięki temu mam prawie skończone studia i pracę w zawodzie, który lubię.
Mimo to rodzice jakiś czas temu zaczęli mi „suszyć głowę”, że powinienem sobie kogoś znaleźć. Wszyscy w moim wieku już mają partnerki tylko nie ja. Kiedy zapytałem jak mam to zrobić skoro nie mam nawet kolegi to dostałem odpowiedź „Idź na jakąś dyskotekę. Pełno dziewczyn czeka aż jakiś miły i porządny facet taki jak ty do nich zagada”. Niestety ja tego nie widzę. Nigdy nie byłem na imprezie (nawet na zwykłej domówce), ale wątpię by dziewczyny były zachwycone tym, że będzie je nieudolnie podrywał jakiś nerd bez znajomych.
Tyle lat jestem odludkiem, że przywykłem do tego. Nie chcę tego zmieniać, jest mi teraz dobrze w tym stanie.
#samotnosc #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: jak ci to pasuje to nie, w czym szukasz problemu na siłę?
jeśli masz szukać kogoś na siłę to z góry może to być ślepa uliczka
ogólnie, fajnie jest mieć kogoś, życie nabiera takiego innego mistycznego sensu, ale nie jest to konieczne
nie jest to obowiązek ale daje fajne odczucia i wspomnienia, to tak jak z autem, nie musisz mieć, żeby żyć, ale żyje się inaczej
na siłę nie, ale warto być otwartą
jeśli masz szukać kogoś na siłę to z góry może to być ślepa uliczka
ogólnie, fajnie jest mieć kogoś, życie nabiera takiego innego mistycznego sensu, ale nie jest to konieczne
nie jest to obowiązek ale daje fajne odczucia i wspomnienia, to tak jak z autem, nie musisz mieć, żeby żyć, ale żyje się inaczej
na siłę nie, ale warto być otwartą
@mirko_anonim: bait, starzy tak nie mówią. Według boomerów laski na dyskotece same zagadują do miłych i porządnych facetów.
ciesz się, że nie jesteś albinosem i nie urodziłeś się w afryce, bo już dawno by cię zjedli ¯\(ツ)/¯
Boomersi nigdy nie zrozumieją, że nie ma czegoś takiego w dzisiejszych czasach jak pójście na dyskotekę. Rywalizujesz z masą lepszych typów, ekstrawertykami i w internecie i w realu i jeżeli nie masz chęci rywalizacji, która już się rodziła w szkole na WF, a ciebie pewnie wybierali ostatniego więc nie masz. Życie z babami to ciągly stres, w ogóle życie z normikami to ciągly
Dobry komentarz. Mówisz jak często jest.
Też jestem sam, od zawsze, w każdym razie bez żadnego dłuższego związku, a już 30 prawie dobija. I mi też partnerki specjalnie nie brakuje, bo każda relacja kończyła się jakaś grubą inbą. Widocznie jestem niewarto zaangażowania i szczerości. Póki co mam plan fajnie spędzić