Wpis z mikrobloga

@2zlote: a wiecie co jest najgorsze? Że ci "rodzice" są chwaleni za ogromny altruizm i poświęcenie. Chyba #!$%@? mózgu, badać się nie chciało to teraz masz warzywo które się męczy, mesjanizm w czystej postaci. Coś jak kaleka wojenny, został sam kadłubek który mówi wprost że chcę umrzeć #!$%@?, moja moralność zabrania mi tego, ale pozwala byś zdychał w cierpieniach xD
#!$%@? komunistyczne myślenie wiecznie żywe
  • Odpowiedz
@2zlote: jak z pełną świadomością dorosłego człowieka można zdecydować się na urodzenie chorego człowieka, który nigdy w życiu nie będzie szczęśliwy /zdrowy/samodzielny. Czyste #!$%@?. Kiedy ludzie zrozumieją, że boga #!$%@? nie ma i nie pomoże na takie sytuacje. Aborcja w takim przypadku to zwykły zabieg medyczny.
  • Odpowiedz
@abcde: Co z tego, że są kalekami? To ma być powód do zabójstwa? xD Będziemy ustanawiać prawo według którego stopień deformacji daje lub nie możliwość zamordowania dziecka? Taki bełkot jaki jest tu prezentowany to typowy przykład wycierania sobie dupy podstawowymi prawami człowieka.
  • Odpowiedz
@mlody_szybki: nie mam niestety dlatego pisałem, że to prawdopodobne, na pewno nie można tego wykluczyć.
Mogą nie mieć samoświadomości ale świadomość jakąś tam mają i nie jest dane nam wiedzieć jaki to jest poziom odbioru rzeczywistości, możliwe że dla nich jest satysfakcjonujący. Skoro nie wiedzą jak to jest być zdrowym homo sapiens to grają w tym avatarze który jest dostępny a co to za gra to hui wie.
  • Odpowiedz
@Neapolitano: Przede wszystkim: jakie zabójstwo i jakiego dziecka, długo przed narodzinami płodu, który nie ma świadomości istnienia, wykształconego układu nerwowego, części organów, wciąż ogromne szanse na naturalne poronienie, albo śmierć przy/krótko po porodzie. W tym przypadku to miłosierdzie, tak jak miłosierdziem jest nie utrzymywanie sztuczne przy życiu osoby z potwierdzoną śmiercią mózgową.
  • Odpowiedz
Nigdy nie zrozumiem jak można być takim egoistą, żeby dopuścić do urodzenia się dzieci, które przez całe swoje "życie" będą jedynie cierpieć. Chore.
  • Odpowiedz
@Neapolitano: Ale co z tego, że "żyje". Teoretycznie osoba, której pracują organy poza mózgiem też żyje, a nie utrzymuje się jej przy życiu. Biorąc pod uwagę rozwój dzisiejszej medycyny to żadne "osiągnięcie" żeby żyć. Albo inaczej, żeby nie umrzeć, bo praca organów może być sztucznie stymulowana. W dobie rozwoju techniki, osoby które kilkanaście lat temu umarłyby śmiercią naturalną, mogą być sztucznie utrzymywane w nieskończoność. Dlatego potrzeba zredefiniować pojęcie życia i
  • Odpowiedz
@Neapolitano: o jakim zabójstwie mówisz, kiedy płód nie ma nawet świadomości? Ja bym wolał, żeby mnie rodzice usunęli, gdybym miał się urodzić z jakąś wadą albo nie byliby na mnie gotowi. Nie miałbym urazy bo nawet nigdy bym nie powstał...
  • Odpowiedz