Wpis z mikrobloga

Sytuacja wydarzyła się naprawdę.
Podjeżdżam pod pod centrum handlowe i czekam na kuriera z paczką, bo zależy mi na czasie. Obok mnie podjeżdża pOlka lvl 35 z ojcem. Ona staje tak, że ojciec nie ma jak otworzyć drzwi(za blisko). Ojciec otwierając uderza dość solidnie. Ja #!$%@? chociaż 10 letnie auto firmowe. Przeprosza, dadzą 100 i nie będę dzwonił po policję bo nie mam czasu. Oni udają że ich nie ma.
Ja: Halo uderzył mnie Pan drzwiami!
Ojciec: nic się nie stało.
Ja: nic się nie stało?
I całej siły uderzyłem swoimi drzwiami o ich samochód (lvl Top Gear)
Panika, Polka popalone styki, sodomia i gomoria.
Oni do siebie:#!$%@?
Ja do nich:sami jestescie #!$%@?
POLKA przeprowadza atak ostatecznie i zaczyna mnie nagrywać. Ja z uśmiechem na ryju robię dokładnie to samo. Miesza się i ucieka. Minęło rok i nigdzie nie zgłosiła, więc luz. Ale kara z jakiej jestem dumny.

#karma #heheszki #czarnyhumor
  • 27
@Franco-Da-Vici: rok temuw Gdyni, przy pewnym słynnym wieżowcu, mój piękny rydwan, Skoda Fabia rocznik 07, stoi sobi na kawałku chodnika, ja stoję i spokojnie jaram sibie obok szluga. Po chodniku przelatuje, lasencja w golfie 5 tak żeby zaparkować przedemna już na trawniku, podczas pięknego manewru zaczepiala o mój zderzak, na aucie bądź co bądź pojawiło się drobne przerysowanie, ale solidnie nim zabujalo. Stoję patrzę paniusa wsiada patrzy u siebie dosyć porządna
@Franco-Da-Vici: To teraz masz problem tylko do tej laski, a do ojca już nie? Przecież to on uderzył w twoje drzwi. Ten wpis to chyba tylko po to by popluć sobie na "p0lki", zwłaszcza, że to się zdarzyło (o ile w ogóle) rok temu.