Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +9
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
No i tak się toczyłem, pełny chill, i zastanawiam się przy okazji skąd taka frustracja i pośpiech nie dość że w wakacje, to do tego w weekendowy wieczór. Bigos im w domu stygnie czy ciśnie na sranie? Serio, od tej pory przy większym ruchu jeżdzę już tylko prawym z tirami, nie dość że spokojniej to jeszcze zszedłem swoim złomem (3.0+automat) do 6 litrów 95 na stówkę.
#polskiedrogi #gorzkiezale
Kiedyś chciałem być najszybszy. A teraz uważam że najfajniej się jedzie będąc najwolniejszym.
Wtedy tempomat i sobie jedziesz i to inni muszą uważać na ciebie.
Komentarz usunięty przez autora
(1) Jaką prędkość ustawiłeś na tempomacie?
(2) Czy to Opel Ωmega?
Standardowo poruszam się a4
Płynnie 120 na tempomcie
Zawsze na bramkach jestem na równi z tymi co jadą 150+
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Tylko trzeba mieć czas, by móc sobie tak leniwie jechać, a tego z reguły brakuje