Wpis z mikrobloga

W te wakacje, na początku sierpnia, ogarnęliśmy paczką 5 osób objazdówkę - głównie Włochy (plus trochę Słowenia, Szwajcaria, Liechtenstein, Niemcy). Nie jesteśmy insta obieżyświatami - zwykli ludzie, zwykłe auto Toyota RAV4 2005 rocznik, niezwykłe wakacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Koszty mega przystępne (opiszę dokładniej ile na co poszło). Tego w biurze podróży nie kupisz, a wrażenia naprawdę świetne. 3800 km, 11 dni. Wydaje się dużo, ale tak naprawdę tylko dwa tripy (pierwszy i ostatni dzień) były nieco odczuwalne. Czas upływał głównie na plażingu, zwiedzaniu, relaksiku. Opisać to jakoś bardziej szczegółowo? Moim zdaniem fajna wyprawa, nie wymaga wielkiej odwagi, harmonogram bardzo luźny. Codziennie podejmowaliśmy decyzje, gdzie jedziemy i plan się zmieniał zależnie od pogody, nastrojów, kosztów. Czasu było tyle, że nawet przez moment żałowałem, że kompa nie wziąłem, bo na spokojnie mógłbym się na bieżąco z maili odkopywać ( ͡ ͜ʖ ͡) Startowaliśmy w #czestochowa i #radomsko

Pytajcie o co chcecie. Jak będzie większe zainteresowanie to opiszę jak się przygotowywaliśmy i jak wyglądało to wszystko w trakcie. Oczywiście opiszę też koszty i na czym się nacięliśmy, a co nas super zaskoczyło.

#podroze #wakacje #toyota #wlochy #slowenia #szwajcaria #liechtenstein
  • 21
@Wompierz: bez problemu. Wróciło z nami więcej rzeczy. Wiele butelek pamiątek, jakieś smakołyki toskańskie, ciastka, makarony, itp. ( ͡° ͜ʖ ͡°) RAV4 wersja II podejrzewam, że ma największy bagażnik ze wszystkich edycji. Jako ciekawostkę podam, że kiedyś na snowboard załadowaliśmy się w 4 osoby. Niby nic takiego, ale jechały z nami też 2 deski i narty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jarcou: super sprawa podróżowanie takim busikiem. Poznałem kiedyś ziomka z busem przez świat :) w sumie to sam kiedyś podróżowałem VW T4 ale najdalsze tripy sięgały Słowacji i Czech XD obecnie my zdecydowanie jesteśmy amatorami - okazjonalni urlopowicze i taką właśnie wersję wyjazdu opiszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ecco przy tych wszystkich lokalizacjach (przg widokach nad Como można byloby spokojnie spedzic caly urlop, a lecco jest naprawde fajna miejscowa - mialem tam 100metrowy apartament z widokiem na alpy w cenie 15 metrowej klitki w zakopanem) troche szkoda braku czegoś nad jeziorem bodenskim (no i świetnego "w czasie czekania na samolot" bergamo). Ogolnie w tym roku chcialem cos podobnego zrobić ale od drugiej strony (niemcy, jezioro bodenskie i potem wlochy i
@dandito: chyba tylko jeden obiekt deklarował się jako "hotel". Reszta to apartamenty (XD), wille, samodzielne pokoje w hostelach i raz przyjemny camping we Włoszech. Zrobię listę + ceny, żeby było widać jakie standardy były za jaką kasę. Wbrew pozorom najdrożej wyszła nam Praga. Na noclegi mieliśmy zarezerwowane €30 na osobę dziennie. Jednakże było to więcej niż potrzebowaliśmy, więc na koniec dodaliśmy sobie jeden nocleg w Pradze. Planowo mieliśmy wracać w nocy
@eaxene: samo Como odkryłem przypadkiem. Sprawdzałem na mapie trasę z Toskanii do Zurychu i przeraziłem się liczbą km do pokonania XD zaproponowałem ekipie zrobienie dodatkowego noclegu po drodze nad ładnym jeziorkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) zgodnie stwierdziliśmy, że to był jeden z lepszych punktów całej wycieczki (widoki, opalanie nad jeziorkiem w towarzystwie gór, urok miasteczka Lecco). Jezioro Bodeńskie częściowo objechaliśmy od południa w drodze do Monachium. Wyglądało
interesowałoby ( ͡º ͜ʖ͡º) od roku przymierzam się i chyba tak jak piszesz - nie wymaga to odwagi, ale jednak mam mnóstwo obaw.

Najważniejsze dwie rzeczy to: auto, rozumiem że przed wyjazdem jakiś mega duży przegląd + naprawa itp? + Jakieś ubezpieczenie europejskie w razie awarii? Jakie koszta?


Przed wyjazdem miałem dwie obawy: 1) auto 2) czy nie nastąpi rozjazd oczekiwań odnośnie sposobu spędzania urlopu. Dwójka okazała