Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i mirabelki, poradźcie, jak zerwać z facetem, żeby najmniej go to bolało?

Ogólnie facet jest ok, dobrze mnie traktuje i nie kłócimy się za bardzo, ALE dla mnie ten związek jest totalnie jałowy.
Mamy zupełnie inne poglądy, inne zainteresowania, inne (niekompatybilne) plany na przyszłość. Lubimy inne filmy, praca zupełnie w innej branży, inaczej spędzamy czas, jemy co innego (ja jestem wegetarianką, on zdecydowanie nie), ogólnie żadnych wspólnych tematów, rozrywek, niczego. Mało ze sobą w ogóle rozmawiamy, najwyżej jakieś codzienne, płytkie smalltalki, pewnie zresztą dlatego nie mamy się o co kłócić.

Druga rzecz, że to związek na odległość (i to dużą), co raczej się nie zmieni w przeciągu najbliższych kilku lat.

Ja od początku do niego nic nie czułam, ale postanowiłam dać mu szansę. On niestety jest zakochany po uszy. :( Dlatego nie zerwałam do tej pory. Ale zaczyna mnie już męczyć ta sytuacja. Mam wrażenie, że jestem zamknięta w klatce i absolutnie nic z tego nie mam. A co kogoś spotykam, to wydaje mi się ciekawszy i bardziej kompatybilny ze mną niż mój facet.

Poradźcie jak zakończyć taki związek.

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
Mamy zupełnie inne poglądy, inne zainteresowania, inne (niekompatybilne) plany na przyszłość. Lubimy inne filmy, praca zupełnie w innej branży, inaczej spędzamy czas, jemy co innego (ja jestem wegetarianką, on zdecydowanie nie), ogólnie żadnych wspólnych tematów, rozrywek, niczego. Mało ze sobą w ogóle rozmawiamy, najwyżej jakieś codzienne, płytkie smalltalki, pewnie zresztą dlatego nie mamy się o co kłócić.


@AnonimoweMirkoWyznania: dokładnie to co napisałaś wyżej. Wiele rzeczy można pogodzić, ale są takie, że
OP: @Undefended: @lezkaniebieska: Dlaczego jesteśmy razem? Chyba dlatego, że był miły, fajnie się z nim gadało na początku. Ogólnie to ja jestem chyba przeciwieństwem tych słynnych "księżniczek", bo nie mam żadnych specjalnych wymagań co do partnerów, wystarczy że kogoś spotkam i nie jest chamem. No i kończy się niestety zawsze rozstaniami. :(

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: więc może jednak warto określić te swoje wymagania? To że ktoś czegoś oczekuje względem związku czy partnera to nie jest nic złego. Jeśli jest to obustronne dawanie i branie to jak najbardziej powinnaś wiedzieć czego chcesz. Może ta niewiedza jest tutaj największym problemem, bo wybierasz każdego przez co nie jesteś szczęśliwa. Zrewiduj swoje oczekiwania.