Wpis z mikrobloga

Relacja 43, Dzien 118, Do parapetówki 107 dni, Koszt obecny 145300 zł

Drodzy Państwo, niestety musimy chwilowo zwiekszyć częstotliwość wpisów ze wzgledu na sanitarkę. Za szybko ja wykonują i musimy pilnować. Jak przegapimy relację, to zaraz jakiś grzejnik nie bedzie grzał, albo spłuczka nie będzie działać .. wiadomo - kontrola najwyższą formą zaufania :]

Gwoli scisłości - dach bez zmian, a cegła elewacyjna pnie się w górę - co widac na ostatnim zdjęciu, a my tymczasem przechodzimy do rur, a wszczególności do ogrzewania:

klik

Zgodnie z tym co pisałem wczoraj, niebieskie rurki to woda zimna a czerwone - ciepła. W przypadku grzejników rozdziela się to na wodę ( cieplejszę ) która dochodzi do grzejnikia i zimniejszą która od niego wraca. Jak widać na zdjęciu powyzej, do każdego grzejnika dochodzi para takich rurek. Jak rozejrzycie się u siebie po pokoju, kazdy wasz grzejnik ma własnie takie dwie rurki wchodzace w ściane lub posadzkę.

klik

To co widać wyżej to skrzynka z rozdzielnicami - to te rurki, które wyglądają trochę jak macki krakena ;D ( skrzynkę kupuje się osobno + rozdzielnice, dopasowywuje zaleznie od długości )

klik

klik

Wszystkie nasze rurki od grzejników dochodzą do rozdzielnic, i już połączone schodzą, miedzianymi rurkami ( te po lewej ) wprost do pieca.

klik

Chyba panom hydraulikom skończyły się niebieskie osłonki, i dla unikniecia katastrofy hydraulicznej opisali wszystko ładnie na dwóch czerwonych rurkach :).... Tyle ogrzewania, przejdźmy teraz do kanalizacji:

klik

Kanalizacja działa tak, że wszystkie punkty ze ściekami, tj zlewy wanny, prysznice i oczywiście kible,schodzą się do jednego ( lub kilku ) pionów. To jest ta szara gruba rura na zdjęciu wyżej. Pion leci w dół i znika pod posadzką, a z drugiej strony leci w górę i kończy się na dachu wywiewką. Nie chcemy przecież żeby metan wydzielający się z odchodów spowodował eksplozję pionu o_O


Do następnego zdjęcia wołam @musiek , czyli naszego wciąż panujacego króla achtunga. Jak wiadomo, król musi mieć tron. Najjasniejszy Panie - ponizej miejsce na tron.

klik

Na zdjęciu są 2 odpływy, po lewej na kibel, po prawej na prysznic. Odpływ na kibel ma większą średnicę, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :]

klik

Ponizej stropu, wszystkie odpływy są zbierane i podłączone do wspomnianego wczesniej pionu, a poionem to juz w dół, do kanalizacji, potem oczyszczalni scieków, potem do rzek i jezior, potem do punktu czerpania wody, potem do naszej instalacji wodnej a na koniec do czajnika na herbatę :D

Do następnego wpisu!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oto pierwszy wpis relacji. Jak ktos chce byc na biezaco, moze zaobserwowac tag #budujzwykopem
irecky - Relacja 43, Dzien 118, Do parapetówki 107 dni, Koszt obecny 145300 zł



Dro...

źródło: comment_jLAwGMMnEjw7p34HDKW9rkLGqUme6ykF.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Destr0: Tak, pisałem o tym w poprzednim wpisie, miał być grudzień, ale muszę zwolnić mieszkanie do końca września - więc parapetówka została przeniesiona max na październik o_O
  • Odpowiedz
@drsadam: A to ciekawe, co w nim nieprzepisowego? Przecież działa :)

Tynkować zaczniemy za jakieś 1,5 tygodnia, musimy jeszcze rozprowadzić elektrykę w scianach.
  • Odpowiedz
@irecky: Wiem, że na budowach domków jednorodzinnych można niemal wszystko, ale za podobny agregat musieliśmy usunąć z budowy jednego podwykonawce, ponieważ PIP mógłby nałożyć przez to niezłą karę pieniężną :) Nie spełnia od jakiś tam przepisów BHP czy coś. Taka ciekawostka :)
  • Odpowiedz
przed końcową wylewką sprawdź sobie wziernikiem/kamerą czy nie strzaskały Ci się rury przy zasypywaniu fundamentów (tak, mi się to właśnie zdarzyło, rury na odcinku 0,5m prawie nie było); dodatkowy hint - posprawdzaj osobiście wszystkie zaciski na ogrzewaniu/wodzie (tak, mi się zdarzyło, lało się przez parę godzin w ścianę i pod podłogę-> wykwity na ścianach)
  • Odpowiedz