Wpis z mikrobloga

Właśnie obczaiłem, że ktoś #!$%@?ł w przód mojego auta. Musiało się to stać na parkingu w robocie. No to cyk, odpalam monitoring. Okazało się, że to laska z którą pracuje XDD Jako że zdarzenie widziało kilka osób no to biegusiem wysiadła z auta i z powrotem wbiegła do budynku, weszła do mnie niby wspomnieć o paru detalach z roboty. Ot taka dywersja dla świadków, że poszła zgłosić, a nie od razu odjechała z miejsca zdarzenia XDD Tak się składa, że będę się z nią widział dopiero w ostatnich dniach sierpnia. Właśnie zabezpieczyłem nagranie z kilku kamer. Ciekawe czy się przyzna :D
Ja #!$%@? no co te baby mają we łbach? Naprawdę myślała, że to nie wyjdzie na jaw? XDDDD
#logikarozowychpaskow
  • 139
@Nighthuntero: nic wielkiego tam nie ma. Wygnieciona blacha, ramka blachy do wymiany, dziurka 10-15mm ⌀ przebita w plastiku. Zderzak chyba lekko opadł bo nie przypominam sobie żeby były szpary między zderzakiem a reflektorami. Nie wiem czy jakieś rysy są bo ciemno było, kolor też ciemny, a auto trochę brudne było no i padał deszcz.

@cup12552: to odpada. Z jej starszym bratem chodziłem kiedyś przez jeden rok do jednej klasy w
@ibiza_Driver: Wystąpienie szkody trzeba zgłosić niezwłocznie. Jeśli kobieta by sobą coś reprezentowała, od razu by Ci powiedziała.
Ja bym zadzwonił do swojego towarzystwa ubezpieczeniowego i zgłosił szkodę. Dane sprawcy masz, wystarczy imię, nazwisko i nr rejestracyjny z marką auta.

Lepiej chronić swoją dupę niż pseudo koleżanki. Chyba, że liczysz na coś od tej kobiety.