Wpis z mikrobloga

Mirki, chcę #!$%@?ć z mojego powiatowego do Gdańska. Kłócę się z matką że najpierw stancja potem praca. Najgorsze że drugą wypłatę odbiorę we wrześniu a wtedy bananowe studenciaki mi wszystko co najlepsze #!$%@?ą. Powinienem #!$%@?ć mając w kieszeni 2k z pierwszej wypłaty z mniejszym ryzykiem konkurencji ze studentami czy mając więcej, ale już bić się o wszystko z dynamicznymi pełnymi wigoru studentami we wrześniu?
#pracbaza #podrywajzwykopem
  • 14
@Wayer No to wszystko zależy już od Twojej kondycji psychicznej i tego czy jesteś zadaniowcem. Jeśli wiesz, że znajdziesz sobie jakąkolwiek pracę i przeżyjesz tam, to warto uderzyć. Gorzej jak będziesz wracać po 2 miesiącach, bo jednak to nie zaskoczy.
@Wayer: Myślę, że jednak bezpieczniej byłoby się przeprowadzać w przyszłym roku. Nie wiadomo, kiedy uda Ci się znaleźć pracę. Masz na to tylko miesiąc. A czy jest sens brać cokolwiek, bo jesteś pod ścianą, niż coś z czego będziesz zadowolony?
Niestety miesięczna pensja to za mało, raczej bym powiedziała, że od 3 pensji można coś próbować, bo jak się nie ma stałego zatrudnienia, to pieniądze rozchodzą się błyskawicznie.
@Szymp: tak naprawdę cokolwiek, teraz jestem magazynierem na 19 lvl. nie mam kwalifikacji ale jestem zdeterminowany aby podjąć dowolny zawód byleby #!$%@?ć z powiatowego
@Wayer jestem z Gdańska, znam firmę która potrzebuje ludzi do pracy, myślę że nawet douczą swieżaka, na początku stawka nie będzie wysoka, ale praca wyjazdowa, więc jak byś nie miał z tym problemu to byś zarobil na początek myślę koło 4-5k. Tylko kwestia czy nie masz dwóch lewych rąk bo to wyjdzie w praniu ;) jakby co to priv.