Wpis z mikrobloga

  • 140
Ehhh czy wy też czujecie, że nie pasujecie do tego świata... Brak zrozumienia, pustka, samotność mimo kilku nieco bliższych osób, bycie gdzieś z boku, poza tym wszystkim... Czegoś mi brakuje, nie mogę tego znaleźć.

Staram się dawać zrozumienie, zainteresowanie i empatię, ale sama nie mogę na nic z tych rzeczy liczyć. Niecały rok temu starciłam jedyną bratnią duszę, z którą rozumiałam się bez słów. Jest mi tak ciężko...
Ale wyszedł nocny wysryw... Chyba musiałam się wyżalić. Obyście dzisiaj mordeczki czuli się lepiej niż ja ()
  • 29
@wertum czuję coś podobnego, mam wrażenie że rozumiem wszystko i wszystkich ale nikt nie rozumie mnie. Ludzie lgną do mnie ze swoimi problemami i zawsze znajdą u mnie slowo wsparcia i zrozumienia jednak gdy ja próbuje wytłumaczyć jak się czuję spotykam się z nizrozumieniem, zdziwieniem, "jak to tobie jest źle? Przecież masz wszystko?"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@wertum: często to efekt nie tyle braku zrozumienia, co egoizmu i braku chęci czy choć jakiejkolwiek próby zrozumienia. Ludzie są wygodni, chcą żebyś wysłuchała, dała radę, pocieszyła itd, ale sami od siebie nic. Klasyk, sama w tym nie jesteś. Choć ja już nawet nie oczekuję nic. Potrafią do mnie pisać nawet obcy ludzie, bo mi bardzo szybko ufają, co się naprawdę #!$%@? historii życia nasłuchałam, to moje. Staram się wysłuchać zawsze,
@wertum: To normalne i każdy człowiek ma takie głęboko zakodowane pragnienie, bycia zrozumianym przez innych i znalezienia przynajmniej jednej osoby przed którą może się wyżalić całkowicie. Generalnie jest to niemożliwe, bo koniec końców nawet najbliższa osoba nie zrozumie w 100% i mało kto potrafi znieść taką dawkę emocji daną od drugiej osoby (stąd depresje, kłamstwa, rozwody) i gdzieś tam głęboko musisz czuć się trochę sama i trochę obco. Ludzie czuli to
@wertum znM to uczucie. Niestety, ciezko je zagluszyc i coraz bardziej nic Ci się nie chce, bo uwazasz że nic nie ma sensu. A nic nie ma sensu, bo nic Xi się nie chce i tak nakręca się spirala.