Wpis z mikrobloga

@MasterOfChaos: Koty żyją tutaj od dawna, ja się niedawno wprowadziłam. Dokarmiane są przez bardzo dużo osób, zawsze mają wodę i są stosunkowo zadbane jak na dzikusy, a jeśli chodzi o zimę, to mają dziury w okienkach piwnicznych i tam żyją.
Odnośnie sterylizacji popytam innych ludzi, bo może już mają to za sobą, a jak nie, to postaram się to ogarnąć.