Wpis z mikrobloga

Dzień 4/30 #freakzmedytuje

Medytacja odbyta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jedna z tych sesji podczas których nie wychodzi. Gdy tylko rozpocząłem to drżał mi mięsień równoległoboczny, nie mogłem wyczuć oddechu przez co już zacząłem się denerwować, potem zdrętwiała mi noga, jeszcze bardziej zacząłem się irytować i pojawiła się złość. To najgorszy możliwy efekt w każdej dziedzinie którą się zajmujemy, zamiast walczyć starałem się zrozumieć. Było to bardzo ciężkie 20 minut, ale jakoś dobrnąłem do końca próbując uspokoić swą podświadomość, która na przekór próbowała wmówić mi, że pora się poddać, nic mi ta medytacja nie da, widocznie to nie dla mnie itp. Straszny brak wewnętrznej cierpliwości. ALE, pierwsze 5 minut przebiegło bardzo fajnie, mam wrażenie że dosyć długo utrzymywałem skupienie na obiekcie medytacji oraz jednocześnie słyszałem otoczenie w którym się znajduje, to takie miłe krótkotrwałe uczucie "bycia tu i teraz".

Dlaczego jesteśmy takimi niewolnikami własnego umysłu? Dlaczego nie potrafimy zaprogramować go sobie w ten sposób w który chcemy? Dlaczego tak na prawdę mamy bardzo małą świadomość i jeszcze mniejszy wpływ na coś co jest częścią naszego ciała? Takie nasuwają mi się teraz pytania.

Ogólnie jestem z siebie zadowolony, że mimo tylu przeciwności to udało mi się odbyć sesję i jak to mawiają mistrzowie:

Jedyna zła medytacja to ta nieodbyta


#medytacja #przemyslenia #30dnibezprokrastynacji #freakz #dziendobry
Pobierz
źródło: comment_Q3g95jqax4MjBYL0YtEL5Ms8SwlTrMu1.jpg
  • 30
@lapovsky: Moim obiektem medytacji jest oddech, skupiam się na uczuciu z nim związanym i tym co wywołuje w organizmie i to wszystko ;) Tylko 20 minut, wraz z dalszym postępem będę delikatnie wydłużał, ale na razie tyle zostaje.
@Freakz: nie mozesz programować mózgu bo konserwatywnosc i życie w sposób wykształcony za młodu zapewniał nam przetrwanie przez brak wygnania/ostracyzmu za bycie innym.
Na dłuższą metę to dobrze, jak chcesz sie zmienić to możesz, długotrwałym wysiłkiem, a nie bedziesz przytłoczony miliardem możliwości który zostałby przyniesiony przez codzienną możliwość natychmiastowej zmiany siebie
@Freakz Medytacja to super sprawa. Ja obecnie jestem na takim etapie, że mogę siedzieć jedną godzinę bez żadnego bólu. Tyle, że stosuje medytacje milujacej dobroci. Polecam ten stan
( ͡º ͜ʖ͡º)
@Freakz Pewnie, że mogę. Metoda nazywa się 6R a jej twórca jest Bhante Vimaramsi. Niżej wklejam link do filmiku z instrukcją jak praktykować. Warto zobaczyć ponieważ mówi tez kilka zdań na temat medytacji oddechu. Jeżeli zainteresuje Cię temat to zobacz też inne jego filmy. Kiedyś sporo praktykowal medytacje oddechu. Jeżeli chcesz również poczytać o tej metodzie to na stronie chyba dhammacenter jest instrukcja po polsku w pdf. Z innych mnichów polecam Ajahn
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Freakz: Odpowiedzi na Twoje pytania dostarcza psychologia ewolucyjna.Osobnik którego uwaga jest rozbiegana i przyciągana do tego co w danej chwili wydaje się ważne i interesujące czy niebezpieczne przetrwa w dżungli dłużej.Natomiast ten osobnik który będzie zapatrzony w jeden punkt nie przetrwa długo.Poza tym jest coś takiego jak "stara kora" mózgowa z emocjonalnym systemem "walcz lub uciekaj".To wszystko służy przetrwaniu.Tak więc są to całkiem naturalne mechanizmy, choć z drugiej strony dają one
@Freakz: jesli szukasz odpowiedzi na te pytania ktore sobie tutaj zadales to podczas nastepnej medytacji odpal to wideo na sluchawkach i rozpocznij medytacje. Otworz sie na energie przechodzaca przez te dzwieki i obrazy. Po skonczeniu zamknij oczy i nadal medytuj. Daj znac jak poszlo.