Wpis z mikrobloga

Od razu na wstępie napisze, że się nie znam na tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wczoraj przejechałem samochodem 50-60km wróciłem, elegancko zostawiłem pod domem. OK. 2h później chciałem jechać na trening wkładam kluczyk przekręcam, zapalają się kontrolki i o dziwo nie zniknęła jedna, a wręcz zaczęła migać. Kontrolka samochodu z kluczykiem. Odpaliłem, auto po sekundzie czy dwóch gasło.. Wyciągnąłem kluczyk, włożyłem dalej to samo i zacząłem buszować po necie.. - * immobilizer * wszędzie na okrągło.. okej w końcu wysiadłem i już szukałem elektromechanika i transportu.. ale jakoś po treningu wrociłem do auta bo czegoś zapomniałem i przy okazji mówię a sprawdzę i BANG, kontrolki brak, auto normalnie odpala.. Kilka razy jeszcze wkładałem i się bawiłem i nic, było okej. Dzisiaj rano jechałem bryką normalnie.. Co może być nie tak? Jak uniknąć tego, że będę zamawiał prędzej czy później lawetę jak się to powtórzy poza domem? TAK, sprawdzałem od razu zapasowy kluczyk i było to samo, a jak już odpalał to na 2gim też palił. Dziękuje za wszelkie odpowiedzi.

Dodatkowo powiem, że jak kupowałem autko gość mówił, że kiedyś miał taką sytuacje.. Jak dobrze pamiętam, że auto mu stanęło i żadnym kluczykiem nie ruszało. I gdzieś tam chłopaki mu coś zrobili, wgrali coś czy coś takiego. A i mam 2 różne klucze, tzn jeden taki oryginalny chyba co w kluczu jest zamykanie i otwieranie (które nie działa) a drugi ten chyba dorabiany ma pilocik do drzwi, pewnie to mu robili i programowali. Autko to Seat Leon 1.6 sr 2002r.

#auto #naprawasamochodow #immobilizer #serwis #mechanikasamochodowa #mechanika #motoryzacja #samochody #mechanik #seat
  • 4