Wpis z mikrobloga

To co nam zaprezentowała przed chwilą #moderacja to się w głowie nie mieści.

Wczoraj mój niebieski zamieścił wpis o tym jak nasi współlokatorzy motzno dbają o porządek w domu ze zdjęciem upi*olonego brodzika. Luźny wniosek z posta był taki, że współdzieląc dom na emigracji z innymi ludźmi musisz nastawić się na dużo kompromisów i nawet odpuszczania innym grzeszków. Wpis wisiał prawie 12h, wywinęła się mała rozmowa.


I dzisiaj rano nagle wpis znika, bez żadnego ostrzeżenia. Powód usunięcia? Przemoc i nienawiść.

P r z e m o c i n i e n a w i ś ć.

We wpisie luźno opisującym zachowania innych osób. Trzy miesiące temu najgorętszym tagiem na wykopie był #rozowebrudaski - jak dotąd ponad 700 obserwujących. Wykopki prawie wyciągnęły zdjęcia i personalia dziewcząt, byliby w stanie szykować się na ostracyzm. Obyło się
bez ingerencji moderacji. A dzisiaj wystarczyło kilka godzin.

@a__s, możesz mi wytłumaczyć o co chodzi? To ten cudowny portal tworzony przez użytkowników? Ten sam, na którym tysiące osób mogą śmiać się i wytykać palcami kobiety, które nie zostawiają po sobie porządku, ale jeśli syf zostawi mężczyzna, to usuwamy posty, bo to nienawiść? W ogóle, jak definiujecie "przemoc i nienawiść" w poradniku dla moderatorów? Chyba, że takowy nie istnieje i wtedy to moderator w swojej głowie ustala zasady, a to jest chore.

Największy przegryw i piwniczak wykopu atakuje kobietę @roon0koh w pierwszym komentarzu za to, że zapytała o polecane metody antykoncepcji i ten komentarz (zdecydowanie bardziej pasujący pod nienawiść) wisi przez kilka dni, a później wszędzie lata screen i wszyscy bawią się, jak to gość odpisał okropnej p0lce hihi.

Przyjmijcie do moderacji
normalnych** ludzi, a nie pieprzonych mizoginistów. Albo inaczej, może po prostu przyjmijcie do moderacji ludzi.

To już się robi nudne, taka walka z wiatrakami, szczególnie kiedy odpowiadający za portal uważają, że wszystko jest w porządku.

#zalesie #moderacjacontent #afera #usuwajo #uk #emigracja #niebieskiebrudaski
  • 42
  • Odpowiedz
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty:
#!$%@?ąc już od gównoburzy pod adresem moderacji to akurat rada ze sprzątaczką nie jest taka zła. Przyjaciel w Londynie mieszkał w domu z sześcioma pokojami - mieszkało tam w sumie 10-12 osób, w zależności od okresu. Nigdy nie było problemów, bo landlord miał wliczoną w czynsz sprzątaczkę, która raz na tydzień #!$%@?ła na błysk łazienki, kuchnię, korytarze i inne części wspólne. Zawsze jak go odwiedzałem to był porządek że można
  • Odpowiedz
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty:
No ale dopłacone za sprzątanie było, przecież z własnej kieszeni landlord nie wykładał. Jedyna różnica taka, że było to obowiązkowe a nie dogadywane gdzieś między sobą, kiedy to zaraz ktoś zacznie kombinować i kręcić byle by nie płacić.
  • Odpowiedz
@smk666: to ja ci podpowiem: okap nie dzialal, kuchnia cala w tluszczu od 3 lat jak nie wiecej, nikt nie przyszedl zrobic bo 'nie da się'. Naprawilem, poprosilem o skladke bo trzeba bylo zlodziejke do pradu i filtr wymienic. Zlodziejke dalem swoja za 3f. Nikt sie nie dolozyl, nawet gosc, ktory wtedy wisial mi dyche. Filtr zobowiazal sie kupic jeden ze wspollokatorow.koszt tez 3f. To bylo 4 miesiace temu. Filtrow jak
  • Odpowiedz
@a__s, możesz mi wytłumaczyć o co chodzi?


@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: oczywiście że Ci nie wytłumaczy, ona aktywuje się tylko gdy można porobić trochę śmieszków na nieistotne tematy. Tutaj jeśli w ogóle raczy zajrzeć (w co wątpię) to Ci każe pisać do moderacji albo na kontakt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: chciałam od siebie dodać, że napisała do mnie dziewczyna, która żaliła się że jakiś przegryw ja tu nęka, wstawia posty w których ja obraża, wyzywa i wymyśla o niej niestworzone historię, a to tylko dlatego że nie chciała z nim już rozmawiać i co robi moderacja na jej prośby żeby to załatwić? totalnie nic ʕʔ
  • Odpowiedz