Aktywne Wpisy
taka_sobie_ +113
Nie byłabym z tatusiem mającym już guwniaka choćby był 10/10 albo ostatnim facetem na ziemi. Dlaczego? Kilka z brzegu powodów:
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
atrax15 +214
możecie wybrać tylko jedno
Komentarz usunięty przez moderatora
Moja różowa ważyła więcej ode mnie, z twarzy też średnia.
Ale fajny charakter, uśmiechnięta i gadatliwa.
Dlatego z nią jestem, a nie dla wyglądu ¯\_(ツ)_/¯
Do brzydkiego psa się przyzwyczaisz, do wrednego nigdy.
"Z ładnej i pustej miski się nie najesz"
Wolę średnią różową, zwykłą, nie musi być 10/10 nawet te 7/10, wystarczy, że zachowuje się jak kobieta, ma jakieś zainteresowania i jest uśmiechnięta i szalona, a wygląd to drugi plan.
Więc wolałbym 3cią opcję @biedroncia:
Mówią, jakie to nie są porządne, zadbane, a na pierwszej imprezie leżą zarzygane i wyruchane przez 10 osób już ¯\_(ツ)_/¯
Mają wymagania jakby była ze złota.
A taka zwykła ma więcej wartości, nie mówię, że każda ładna ma jakieś wymyślone wymagania ale to jest 9/10.
Dlatego, Ja akurat wolę taką zwykłą, która ma normalne widzenie na świat
choć ogólnie, jakieś wady charakteru każdy posiada; wyglądu tak samo, do każdego da się doczepić
Jedno z praw leżących u podstaw cywilizacji mówi - jeśli wszystko idzie dobrze, to na pewno czegoś nie wiesz.