Wpis z mikrobloga

  • 255
Myślisz, że Twoja praca jest do bani?
Pozwól mi powiedzieć o ludziach, z którymi pracuję.

Po pierwsze, jest taka laska robiąca się na supermodelkę. Ok, muszę przyznać, że jest bardzo gorąca, ale jest całkowicie bezużyteczna. Dziewczyna stale poprawia swoje włosy lub makijaż. Jest bardzo samolubna i nigdy nie zwraca uwagi na potrzeby innych. Jest głupsza niż pudełko kamieni i uważam, że to dziwne, że ma wystarczająco dużo rozumu do oddychania.

Następna laska to jej przeciwieństwo, ona może być nawet jedną z najinteligentniejszych dziewczyn na świecie. Ma nieograniczone możliwości rozwoju kariery, ale wciąż jest tu z nami. Jeżeli chodzi o wygląd jest zerem w skali od 1 do 10. Wątpię, żeby brała kiedykolwiek prysznic. Myślę, że może być lesbijką, ponieważ za każdym razem jak jedziemy obok sklepu komputerowego jęczy jak kot w rui.

Ale klejnotem z tłumu jest pieprz0ny ćpun. Jest kimś więcej niż przeciętnym ćpunem. Facet jara zanim przyjdzie do pracy, po pracy, a nawet w trakcie pracy. On chyba nie był trzeźwy przez ostatnie 10 lat, a ma tylko 22 lata. Ubiera się jak pieprzony bitnik(uczestnik nieformalnego ruchu społeczno-artystycznego w USA w latach pięćdziesiątych XX w.), a na domiar złego, przychodzi do pracy z jego psem olbrzymem. Każdego dnia patrzę na tego wielkiego doga niemieckiego chodzącego w pół najaranego od dymu. Cholera, czasami nawet myślę, że pies stara się rozmawiać w ludzkim języku. Ponadto, oboje chodzą ciągle głodni i musimy jeździć z nimi do McDonalda czy Burger Kinga.

Tak czy inaczej, wożę po okolicy tych zjebóvv firmowym vanem w kwiatki i rozwiązujemy zagadki i inne gówna.

#pasta
  • 19