Wpis z mikrobloga

Dobry wieczor bardziej i mniej modelarskie swiry. Witam na nocnym malowaniu i modelowaniu. Jak ktos bedzie chcial ze mna posiedziec to posiedzi, jak nie to najwyzej komus sie przyda jak sobie odkopie.

Wybralem na dzis dwa male projekty:
1. Proba poprawienia czolgu superpershing ktory wyszedl zbyt ciemny.
2. Malowanie motocyka BMW R-12 i jego kierowcy.

Do tego celu bedzie nam potrzebny:
- Jeden sklejony i pomalowany czolg superpershing w skali 1:35
- jeden motocyk BMW R-12 w skali 1:35
- jakies farby ktore losowo wyciagnalem z szufladki zeby wygladalo profesjonalnie
- jeden kierowca na ktorego polozylem podklad
- rolka folii aluminiowej
- nakretki po sokach czy tam musztardzie co kto ma
- glinka modelarska jak do tego czasu nie zasne
- jeden monsterek
SORY ZA #!$%@? ALE DOPIERO TO WYMYSLILEM I NIE MIALEM CZASU POSPRZATAC!
I ostrzegam ze moze wyjsc gowno bo bede eksperymentowal xD

Zaczne od przygotowania motocyku.
#poczatkujacymodelarz #modelarstwo #zainteresowania #czolgi
Pobierz Kartkowkazgrilla - Dobry wieczor bardziej i mniej modelarskie swiry. Witam na nocnym ...
źródło: comment_cI2cRDfWkLIT9uzsSsq2HhgAa3xKb5MB.jpg
  • 20
@Kartkowka_z_grilla: Też siedzę i kleję ale akurat żagle i linki ;) więc będę zaglądał regularnie.
Tak, zgadzam się. Dla ogólnego efektu WOW myślnik trzeci jest zdecydowanie najważniejszy (losowe farbki, pędzelki i jakieś pierdółki) :D
@Kartkowka_z_grilla: ja robię inaczej, do nakrętki od pojemniczka do moczu wkładam kawałek szmatki, wlewam wodę żeby się nasączyła. nadmiar wody odlewam a na szmatkę kładę kawałek papieru do pieczenia. Dopiero na to daję farbkę i rozcieńczalnik. Dzięki temu farbka jest wciąż wilgotna i mi nie wysycha. Po robocie wyrzucam tylko kawałek papieru do pieczenia i suszę szmatkę. Oczywiście mowa o akrylach. Sposób podpatrzony ze strony sklepu agtom :)
@knoor: o! plastikowe kieliszki to super pomysł. Ostatnio wywołuję zdziwienie wszystkich wkoło zabierając takie małe pojemniczki po dipach do pizzy ;) (np. dominos takie daje)
@Duchowsky: no akrylowe zdecydowanie mniej, ale nadal sa szkodliwe. Zwlaszcza ze np farby tamiya rozcienczam levelling thinnerem od gunze ktory jest mocno toksyczny.

Generalnie sporo czytalem o tym i zrobilem sie ostrozniejszy odkad zaczalem miewac napady suchego kaszlu i zawroty glowy. Postaralem sie bardziej zadbac o bhp i zmienilem glowne farby na vallejo air i objawy w wiekszosci ustapily.