Wpis z mikrobloga

duża szansa że i tak zdechnie


@olelek: wygląda na oszołomioną, daj jej szansę!

w okresie legowym ptakow nie podnsi sie z ziemi...w okolicy byli pewnie rodzice uczacy go latac :/


@PeaceUN: Nie wiem, nie znam się. Na ziemi zaraz by ją jakiś kot zjadł, więc większe szanse ma w biurze niż na parkingu. Poza tym jest w takim stanie, że się nigdzie nie ruszała :(
  • Odpowiedz
@leesiuu: kiedys jako jeden z niewielu w klasie mieszkajacy w domku zostalem nadwornym wychowawca wszystkich ptakow ktore znosili koledzy. Malego jezyka kiedys nauczylem latac i smignal na wolnosc.
  • Odpowiedz
@leesiuu: To dorosły ptak i to jak z nim postąpiłeś to chyba najlepszy sposób w jaki można mu w takiej sytuacji pomóc.
Młode u wróblaków można poznać m.in tym, że posiadają takie żółte zajady.
  • Odpowiedz
  • 1
@leesiuu jeśli jesteś z Warszawy możesz podrzucić ją do ptasiego azylu w zoo, ewentualnie zadzwoń na straż miejska żeby przysłali eko patrol
  • Odpowiedz
@Guta: Katowice. Nic mu nie ma poza urazem psychicznym. Siedzi sobie od 15 min na brzegu kartonu i rozgląda się po biurze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skrzydełkami normalnie rusza, łapki stabilnie go trzymają, będzie żył (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 1
@leesiuu oki, to tylko upewnij się że będzie w stanie stabilnie sama polecieć zanim ją wypuścisz, może faktycznie jest tylko w szoku :)
  • Odpowiedz
@Guta: dlatego jest w zamkniętym pokoju. Jak zacznie latać i będzie jej to wychodziło to otworzymy okno. Na razie rolety w dół, żeby nie było powtórki z rozrywki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz