Wpis z mikrobloga

Drogie wykopki!

Pojawiły mi się pluskwy w mieszkaniu - nie wiem czy dużo, czy mało. Różowy pasek po prostu pewnego dnia sięgnął po poduszkę na której siedziało kilka dorosłych pluskiew i one jej wszedły na ręke.
Tak ogarnęliśmy że one są.
Trochę poszperałem, poznajdowałem ślady odchodów (w jednym rogu materaca oraz na stelażu pod nim). Włączył nam się tryb paniki w efekcie czego wszystko co było pod łóżkiem wpieprzyliśmy do czarnych worków.
Tak wiem że to był błąd.

Wezwałem fachowca, przyszedł, spryskał całe mieszkanie środkiem - nie powiem, zadziałało a przynajmniej mam taką nadzieje bo znalazłem kilka martwych pluskiew pod łóżkiem, pod krzesłem które stoi obok łóżka i w okolicy (łącznie około 15 zwłok). Środek był w mieszkaniu 15 godzin, potem dopiero zacząłem wietrzyć
Zacząłęm prać wszystko co było w czarnych workach w 60stopniach przez 2godziny i 30 minut.

Fachowiec mówił aby łóżko wywalić bo tam ich najwięcej jest i na pewno są tam jaja więc będę miał za kilka tygodni powtórkę z rozrywki. Łóżko jest dla mnie bardzo ważne więc umówiłem się z nim że wróci za 3 i 6 tygodni i spryska mieszkanie jeszcze raz.
Pytania do was.

1. Czy to ma sens? Aby wracał za 3 i 6 tygodni i pryskał czy łóżko do wywalenia

2. Myślałem o kupnie silikonu przezroczystego i zaklejeniu wszystkich szpar czy to w łóżku czy też w ścianie (jest kilka ubytków w ścianie gdzie mogliby być) oraz list podłogowych. Robić tak czy nie?

3. Wszystkie prane rzeczy spod łóżka wpierdzielam do worków próżniowych i zamykam. Otworzyć jednak te worki za 3 tygodnie by fachowiec spryskał je po czym zamknąć i przeprać dopiero jak będą potrzebne?
(to są w dużej mierze rzeczy zimowe, kurtki, płaszcze,szaliki)?

4. Cały czas mam wrażenie, że coś po mnie łazi. To irracjonalne ale nie mogę sie tego pozbyć. Jak to zrobić? Jak sprawdzić czy rzeczywiście chodzą te gówna po mnie czy ja po prostu nie fiksuje?
Mnie zawsze coś swędzi więc nie wiem czy swędzi mnie coś bo tak czy bo ugryzła mnie pluskwa czy może komar

5. Mam psa. Szczeniaczka który ma 11 tygodni, wziąłem go dwa tygodnie temu. Pryskanie odbyło się tydzień temu więc w sumie nie wiem czy mój szczeniak poprawnie reaguje.
Mieszkanie zostało spryskane, fachowiec mówił by nie myć podłóg ani miejsc, tylko tam gdzie przygotowywane i spożywane jest jedzenie. Tak zrobiłem.
Od pewnego czasu, nie jestem pewny jak długo ponieważ szczeniak swoje potrzeby załatwia na matę i gdzie chce, zauważyłem że bardzo dużo pije i je. Więcej niż tydzień temu - zaczęliśmy jednak chodzić na spacery plus on się oswoił.

Ogólnie pies jest bardzo energiczny, żywiołowy ale martwi mnie to jego picie - pije na pewno więcej teraz niż przed pryskaniem albo ja odnoszę takie wrażenie - sika teraz cały czas na matę, ani razu po mieszkaniu. Jak sikał na mieszkanie to myśmy to sprzątali na bieżąco i moze nie mamy skali porównawczej. Myślicie że powininiem iść z tym do weta?

#pluskwy #kiciochpyta #dezynfekcja #mieszkanie #pies #zycie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@speedse nie, w lipcu i sierpniu zastosowałem oprysk i był spokój przez wrzesień-listopad, w grudniu wróciły więc znowu zastosowałem podwójny oprysk i do połowy maja miałem spokój, teraz mam podejrzenie, ze znowu wróciły.
Podejrzewam że typowy #wroclaw i to gówno przechodzi od sąsiadów do mnie więc mogę w nieskończoność wymieniać meble i to nic nie da.
  • Odpowiedz