Wpis z mikrobloga

@PaulStanley: to i tak spoko, że Cię wyśmiał ;) gorzej jakby zbeształ. Wiadomo, że jak się nie znasz to i tak dobrze, że nie pomyliłaś śrubokrętu z kluczem (chociażby). Taki próbnik jest bardzo wątły i zepsuje się po kilku użyciach jeśli będzie się nim kręcić śrubki. Po prostu.