Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Poprzedni wpis
Znów się z nią spotkałem, los dał mi drugą szansę. Tym razem koleżanka poszła sobie wcześniej, chyba około 21:45 i tak potem we dwoje siedzieliśmy do 23. Było późno, bo wczoraj dzwonili po nią o 22:30 ale dzisiaj zostawiła telefon w domu. Mi się wydaje że niecelowo, ale co wy o tym sądzicie? Dodatkowo na pożegnanie pod jej domem zaproponowałem przytulenie i się zgodziła () tylko potem jeszcze przybiła żółwika jednak, zaśmiałem się że tradycji musi stać się zadość. Ale to chyba niedobrze, że jakby wróciła do tego. Jak rozmawiało mi się dobrze to po tym pożegnaniu tak jakoś dziwnie się zrobiło, chyba trochę niezręcznie i ciągle targa mną niepewność. To co sądzicie o tym przytuleniu? To bardzo źle że po tym jeszcze było takie "drugie" pożegnanie? I co z tym telefonem? Dla mnie to niechcący ale jestem debilem w tych sprawach.


#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@radll: wiem, nie naciskam na nią, nie proponuję żadnych spotkań, chcę to rozegrać właśnie powoli i z umiarem, a nie jak niektórzy co proponowali mi żeby ją już od razu całować a najlepiej upić. Nie jestem tym typem osoby, imprezowiczem też nie
  • Odpowiedz
@PradziwyMirek: Z tym telefonem to w sumie nie wiadomo. Ale co do pożegnania, to z mojego punktu widzenia jest to całkowicie normalne i nie oznacza zepchnięcia we friendzone. Może po prostu nieśmiała z niej dziewczyna i dlatego zrobiło się tak troszkę niezręcznie. Powodzenia Mireczku! :3
  • Odpowiedz
Przede wszystkim – za bardzo to analizujesz. Wyluzuj. Jak będziesz się spinać i przejmować, to ona to zauważy i wtedy będzie trudniej, bo laski źle reagują jak facet jest niepewny. Z reguły jako facet nie musisz jej dawać żadnych znaków ani sugestii. Pytasz wprost, czy nie ma nic przeciwko abyś ją przytulił/pocałował. Najważniejsze to tylko wyczuć odpowiedni moment, żeby to zaproponować, ale już z tym Ci nie pomogę. Ja się uczyłem na
  • Odpowiedz