Wpis z mikrobloga

#!$%@?.

Stoję sobie na balkonie i bawię się z kotem. Pod balkonem jest ścieżka a tam banda dzieciaków ustawia się za ręce przy takim długim aligatorze. Połowa tak się drze, że aż ptaki z drzew #!$%@?ły. Przedszkolanki tam biegają co chwilę przy nich bo widocznie nie mogą sobie dać rady. Któreś dziecko mnie zobaczyło i powiedziało "Dzień dobry proszę pana" to odpowiadam TO WAŻNE, Z UŚMIECHEM

Dzień dobry. Bądźcie grzeczne bo przyjdę i was zabiorę


I się #!$%@? rozpętało piekło. Przedszkolanki na mnie z mordą, ŻE JAK TAK NIE MOŻNA STRASZYĆ DZIECI, CO PAN, NORMALNY PAN JEST??!! BEZCZELNY GÓWNIARZ

Co tu się #!$%@?ło? To w tych czasach jak dzieci są tak rozwydrzone, że przedszkolanki muszą ich PROSIĆ #!$%@? o spokój i nawet to nie można sobie zażartować tak jak kiedyś rodzice do nich mówili, że przyjdzie pan i ich zabierze?

Mam się spodziewać pozwu zbiorowego od rodziców za niepowetowane straty na psychice bombelków?

##!$%@? #dzieci #niewiemjaktootagowac
MyPhilosophy - #!$%@?.

Stoję sobie na balkonie i bawię się z kotem. Pod balkonem j...

źródło: comment_Uj4hUKQOmBm9pMoJMH0WyotgcjKyjLRX.jpg

Pobierz
  • 43
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@MyPhilosophy: Najgorzej, gdy taki gówniak dostanie #!$%@? i zacznie rozwalać wszystko wokół, a niektórzy tylko wzruszają ramionami. Jakoś tak niedawno byłem świadkiem pewnej sceny, która wywołała mocne pieczenie końcowego odcinka pleców - grupa dzieciaków puszczona samopas zaczęła #!$%@?ć działkę znajomego, a po solidnym #!$%@? i na widok jego samego z sekatorem obsrała się. Oczywiście, on dostał zjebe od opiekunek, bo 'hehe wie pan to tylko dzieci' i 'dzieci muszą się wyszaleć'.
@MyPhilosophy:

Mam nadzieję że większość anonków zna troche historie i słyszała że w Polsce nie było Waffen SS podczas drugiej wojny światowej.
To #!$%@? nie prawda xDD
Mame pracuje jako kucharka w przedszkolu, ja typowa #!$%@? po technikum nie umiałem sobie sam znaleźć pracy, błąkałem się po firmach ale z racji mojego #!$%@?
nikt nie chciał mnie w pracy, wylatywałem po max miesiącu.
Tak więc zrezygnowany dostałem propozycję: praca w przedszkolu.
@MyPhilosophy: One po prostu nie stosują metod egzekwowania posłuchu poprzez straszenie kimś lub czymś aby potem rodzice nie sadzili się że dzieciak się czegoś boi z nieznanych przyczyn. Stosują raczej wyjaśnienie jakie będą negatywne konsekwencje.

Za taki przykład może służyć powiedzenie "jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz spać" a potem dzieciak ma problemy z zaśnięciem bo traktuje to jako karę a nie naturalną kolej rzeczy.
Dzień dobry. Bądźcie grzeczne bo przyjdę i was zabiorę

I się #!$%@? rozpętało piekło. Przedszkolanki na mnie z mordą, ŻE JAK TAK NIE MOŻNA STRASZYĆ DZIECI, CO PAN, NORMALNY PAN JEST??!! BEZCZELNY GÓWNIARZ


@MyPhilosophy: i miały rację.
Dzieci zazwyczaj nie mają umiejętności rozpoznania, czy ktoś żartuje, czy nie. Powinno się im tłumaczyć konsekwencje, a nie straszyć.

PS. Moją bratanicę ktoś mądry postraszył, że jeśli zostanie na hustawce dłużej, to przyjdą ptaki
Dzieci zazwyczaj nie mają umiejętności rozpoznania, czy ktoś żartuje, czy nie. Powinno się im tłumaczyć konsekwencje, a nie straszyć.


@asique: dobrze, to jak wytlumaczyc grupce rozwszeszczanych i rozbieganych dzieciakow, zeby sie uspokoily w trakcie zabawy?
Bo komus moze to przeszkadzac, bo inni ludzie tutaj mieszkaja, bo sa za glosne - no prosze cie, rownie dobrze mozna tluc grochem o sciane.
Bo nie powiedz ze pojda do kąta, albo ze dostana kare,