Wpis z mikrobloga

@Pradi: fajna projekcja.

Państwo przyszło, stworzyło nierówność i wykluczenie, a teraz przychodzi mądry @Pradi: i mówi: noo jak to, gdzie, państwo ma sie nie mieszać, nie róbmy nic, zostawmy, powinno sie #!$%@?ć od sfery seksualnej obywateli.

To ci odpowiedziałem od czego powinno zacząć, żeby się na serio od niej #!$%@?ć.
@iAmTS: Bardzo merytoryczny komentarz. Gratuluję. W którym miejscu państwo stworzyło nierówność i wykluczenie, ze względu na sposób zaspokajania swojej seksualności prze obywatela? W jaki sposób państwo kontroluje twoje życie seksualne, z partnerem czy partnerką, jeśli oczywiście nie dochodzi do przymusu, przemocy? Czekam niecierpliwie na merytoryczną odpowiedź.
@Pradi: #!$%@? zupelnie od historii tej instytucji i sugerujesz ze przyszli lewacy i wprowadzili sluby cywilne.

Jak mozna z tym dyskutować na poważnie xd?

@Kjedne: W którym miejscu nawiązywałem do historycznego ujęcia instytucji małżeństwa? Pisałem o dzisiejszym wymiarze praktycznym z perspektywy państwa, a nie o genezie zjawiska.
@Pradi: Chyba mnie nie zrozumiałeś. Pisałem, że związek małżeński dla par jednopłciowych wcale nie potrzebuje uzasadnienia dla interesu państwa, ot tak po prostu mógłby istnieć a państwo go udzielać. Tak jak jest również w krajach zachodu.