Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jeśli narzekacie na #p0lka że są zepsute, wybredne i nawet z nadwagą chcą księcia z bajki to przyznam wam racje ALE jedźcie na wieś żeby się przekonać, że generalizowanie nie ma sensu. Wróciłem do rodzinnej miejscowości po 3 latach (obronę mam dopiero we wrześniu) więc zamierzam tu spędzić kolejne miesiące i powiem wam, że jeśli mam szukać to właśnie dziewczyny ze wsi. Przez 3 lata mieszkając w większym mieście, chodząc na studia i mając #tinder nie udało mi się znaleźć normalnej.. wracam na wieś i co? bardzo ładne dziewczyny i do tego mega szczupłe. Kumpel z miejscowości zapoznał mnie ze swoimi ziomkami, posiedzieliśmy wieczorem itp te dziewczyny nie mają problemu żeby same zagadać, próbować rozbawiać czy po prostu być szczerze miłym. Jedyne co mnie dziwi, że sporo z tych dziewczyn ma za chłopaków takich sebków ale skoro i tak ich kochają to może to i świadczy, że nie tak bardzo patrzą na wygląd? Nie ma też tak żeby nie było o czym gadać z tymi dziewczynami. Fakt o studiach ciężko pogadać ale o wszystkim innym można śmiało i to że nie mają studiów nie znaczy, że są głupie.. Jeśli pochodzicie z małych miejscowości albo macie rodzinę, babcie, kogokolwiek na wsi to polecam się wybrać zwłaszcza, że lato i wakacje :)

#podrywajzwykopem trochę #tfwnogf #zwiazki #wies

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 21
  • Odpowiedz
dziewczyna ze wsi nie ma ambicji elo


@Akselix: uwielbiam to slowo ambicja pewnie chodzi ci o studia? a moze jej stary ma w garazu 3 sztuki John Deere 8R za 700 000 i nie musi miec takowych, za to dziewczyny z miasta maja co druga po gowno kierunku
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Pozwolę sobie dorzucić taką anegdotkę z własnego życia, zacząłem się swego czasu widywać z taką fajną panną ze wsi, wynająłem większe mieszkanie, zamieszkaliśmy razem, załatwiłem jej weekendową szkołę, żeby maturę zdała etc. Wszystko było spoko dopóki nie poznała w tej szkole miastowych koleżanek, pannie tak #!$%@?ło, że nie dało się z nią funkcjonować, jakieś kolczyki na ryju, imprezowanie w weekendy, walenie po nosie (przez co schudła straszliwie). Ogólnie dramat,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: odwiedziłem ostatnio rodzinna wiochę po dłuższej nieobecności i mam identyczne spostrzeżenia. Minus jest taki, że na wioskach jest dużo mniej dziewczyn od facetów, więc znaleźć wolną jest sztuką
  • Odpowiedz