Wpis z mikrobloga

Podsumowanie dzisiejszego wyjątkowo intensywnego dnia, dla ludzi którzy nie mieli czasu oglądać i śledzić tego wszystkiego( ͡° ͜ʖ ͡°) Tekstu dużo bo i działo się na prawdę dużo dzisiaj, sporo zwrotów akcji i podbijania stawki.
-------------------------

Wcześniej tego dnia Matka Łoś i Wąsacz Łoś zaatakowali Pałac aby odzyskać pozostawione dzień wcześniej jakieś dokumenty (Paweł wspomina że dotyczyły przejmowania czegoś/sprawy którą zajmował się dla nich Kononowicz wcześniej), nie wiadomo czy Prezydent je wydał. #!$%@? Jan Łoś stanął po stronie Knura, "zaatakował" (mówi się o ataku/przytrzymaniu/złapaniu/rzuceniu) Matkę. Rodzina Łosiów osiadła na ulicy przed Pałacem na jakiś czas i się oddalili (Sławek wspomina o wielkiej awanturze na ulicy/pod bramką). Nikt nie zna dokładnego przebiegu.

Knur odpala lajta. Ciśnie od początku (Łoś przez cały czas mu wtóruje) po Majorze i Pawełku (dowiedział się o pomyśle lajtów Majora z Meksykiem, Major powiedział wszystko mu i ten odebrał to tak jakby to był plan Pawła). Oficjalnie #!$%@? Pawła i zapowiada ostateczne wyrzucenie Majora za złamanie zasad rozjemu/konferencji dnia poprzedniego. Ktoś puszcza stare teksty Meksyka o #!$%@? i tego typu donejty podpisane jako Mexicano, Łoś wszystko łyka i zapowiada #!$%@? dla niego. Major wpada w trakcie lajta, przeszkadza im w lajcie i wchodzi w różne pyskówki (w tle słychać prawdopodobnie Niemieckiego który podpowiada Knurowi co mówić, reżyser dba o przedstawienie, później go już nie słychać) - wszyscy myślą że to największa inba dnia. Nagle wychodzi, za nim Knur z kamerą. Sławek wyłącza donejty aby było słychać awanturę w tle -> POWRÓT NADREDAKTORA FIODORCZUKA.

Pod bramką pojawia się Fiodorczuk w swojej maszynie, Knur mówi mu że go nienawidzi i każe mu się przetransportować w inne miejsce, prawdopodobnie wszystko nagrywał. Fiedorczuk przechwytuje Majora, mamy 2 równoległe lajty. Widownia Konon spada z bliskiej 5 tysięcy do 3,5 tysiąca a lajt Fiodorczuka w szczytowym momencie zbliża się do 2 tysięcy.

(((((((W międzyczasie
-Powstaje kilka ankiet na tagu, Słaaawek vs Fiodorczuk, setki głosów i miażdżąca przewaga nadredaktora Fiedorczuka;
-Paweł wrzuca film z komentarzem z lajta -> mówi że stoi po stronie Majora i tego nie ukrywa, mówi że jak będzie trzeba to przyjedzie i zabierza Majora a następnie mu pomoże się ogarnąć i ustawić na nowy początek))))))

Na lajcie Fiodorczuka (odjechali kawałek i stoją przy aucie na jakimś trawniku) Major wypija se piwko, obadują Knura i Łosia, Major wygaduje się ile kasy dostaje miesięcznie (6 tysięcy), podjeżdżają pod dom Meksyka ale nie ma go niestety w domu. Kierują się następnie pod Pałac Prezydencki bo Knur na czacie napisał (tak, z jego konta wyszło "major wróć do domu") aby Major wrócił do domu (bramkę Majorowi otwiera Łoś, Knur widząc auto Fiodorczuka posyła świadomie Łosia). Fiodor cisnął po grupie lateksowej (dosłownie tak się do nich odniósł), rafałku geju i zapowiedział petardę/zajebisty zwrot akcji na drugą połowę lipca. W pewnym momencie ciśnie po Słaaawku ale Major staje w obronie Słaaawka, chwaląc go za pomoc, ogarnianie wszystkiego. Co warto nadmienić to Sraaaawek od momentu pojawienia się Fiodorczuka zaczął na niego cisnąć na obu czatach, wytykał Fiedorczukowi że podjudza Majora oraz ponoć wzywał ludzi do zgłaszania lajta Fiodorczuka. Fiodorczuk kończy lajta chwilę po tym jak Major przekracza bramę Belwederu, pozdrawia Sraawka i życzy mu aby już nie narzygał na żadnym lajcie.

Jakiś czas po powrocie na głównego Prezydenckiego lajta #!$%@? Major wybucha płaczem i zaczyna przemowę ile zrobił dla Knura oraz jak uratował mu życie, nawet Łoś się wzruszył. Dzwoni Paweł z interwencją, wspiera Majora i ciśnie po Prezydencie. Prezydent wzywa Pawła aby ten zabrał Majora. Major płacze a Knur dyskutuje z Pawłem. Prezydent odsyła Łosia do pracy, a para prezydencka "dyskutuje" przy ciągle napływających donejtach, co jakiś czas a to Major/Kśek reagują na wybrane donejty przerywając swoją kłótnię (a to dziękując za słowa wsparcia, a to wykorzystując pocisk na oponenta). Totalny chaos. Za chwilę Knur płacze, wręcz odpala lament boży. Co tu się #!$%@?. Ktoś puszcza donejty głosowe z Pawłem który mówi że jest po stronie majora (dosłowny cytat) skutecznie zaogniając sytuację. Przez 3h lajta wpada prawie 1300 złotych.

Sytuacja trochę się uspokaja. Rodo rąbie drzewka, Knur dziękuje za donejty, pijany Major coś tam bełkocze w tle i tak se to trwa kilkanaście minut. Pojawia się bardzo dużo donejtów ze słowami wsparcia dla Majora, do momentu nim przyjechał Fiodorczuk donejty były głównie przeciwko Majorowi. Płacz Majora stanowił punkt zwrotny donejtów, roztopił ludzkie serca. Po chwili znowu się cisną, Konon ciągle wzywa Majora aby ten uciekał i kłótnia trwa dalej ale już nie tak intensywnie. Nagle wszyscy wychodzą. Nagle ktoś się pojawia pod bramką, Łoś idzie pod bramkę, Knur za nim ale mówi że idzie do toalety (wziął kamerę). Wszyscy znikają z lajta na dobre kilkanaście minut, donejty lecą w tle nadal. Po chwili wraca Łoś aby dziękować za donejty, nie wiadomo kto się pojawił pod bramą. Pojawia się Knur, wspomina o czarnym samochodzie i piwach które ten gość sprowadził, na dodatek blokuje autem bramę. Po chwili gość widząc że nie uda mu się przerzucić piw do Belwederu (dla Majora w domyśle) ucieka, Konon z kamerą stoi na środku drogi i pilnuje terenu przez chwil kilka.

Lajt trwa 3:40h a na liczniku jest 1493zł. W reakcji na jednego donejta Knur i Łoś zaczynają się modlić, odmawiać zdrowaśki (Łoś nawet na ten czas stanął na baczność lol) a major krzyczy "#!$%@?ć sztana". Lajt dalej zwyczajowa zamuła, tylko Janek coś #!$%@? w odpowiedzi do donejtów.

Prezydent przez cały okres trwania lajta ciągle coś jadł (np dietetyczne kiełbaski), popijał fantami. 4:20h 1700 złotych. Do końca tylko co jakiś czas Janek odpowiadał na niektóre donejty i czasami Konon coś dorzucił. Typowa zamuła na lajcie od tego momentu. po około 5 godzinach i 30 minutach wpadają 2 tysiące.

#kononowicz #patostreamy
  • 31
  • Odpowiedz
@mavon: okuratny z Ciebie człowiek, dziękuję.
Ktoś lepiej poinformowany moze sie odniesc do informacji, ze major niby dostał w ryj i spał na przystanku/ ponoć knur z Jankiem go wnosili do belwederu? To jedyny chyba znak zapytania jaki mi pozostał w głowie po szybkim przejrzaniu wczorajszych postów.
  • Odpowiedz