Wpis z mikrobloga

368203,02 - 8,02 = 368195,00

Dystans: 8,02 km
Czas: ◷00:50:47
Tempo: 6:20 min/km

Przygotowania do maratonu: tydzień 3/16

8km tempo startowe (6:23)

Wyszło lekko szybciej, ale to nie do końca wyglądało tak, jak to sobie w głowie ułożyłam (czyli mniej więcej stałe tempo przez cały bieg), a mianowicie: 5km (6:36, 6:12, 6:16, 6:19, 6:10 średnio 6:19) + 2km spokojnie (6:39 i 6:31) + 1km szybciej (5:55).

GPS coś mi słabo na początku załapał (wiem, bo 1km piknął mi nie w tym miejscu co zawsze), a ja też zamiast zacząć względnie spokojnie, to za bardzo starałam się trzymać tempo w punkt, sprawdzałam zegarek co chwilę, przez co przyspieszałam aż za bardzo i suma summarum po 5km po prostu musiałam zwolnić. Do tego łapie mnie jakieś przeziębienie albo inne cholerstwo (brałam na noc aspirynę i jest lekko lepiej, ale osłabienie i tak czuję). No i dalej męczą mnie #justrozowepaskithings. ()

Na szczęście do sobotniego półmaratonu (no, poza pracą dzisiaj i jutro) czeka mnie już tylko ładowanie bateryjek i węgli. Chociaż przyznam, że trkatuję ten bieg jako długie rozbieganie i mój jedyny cel to pokonać cały dystans. Mam nadzieję, że zacznę się czuć do tego czasu lepiej, bo póki co to jest jakiś dramat i czarno to widzę. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Miłego Mirki! ʕʔ


#biegajzwykopem #bieganie #kinjabiega

#sztafeta #ruszwroclaw

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@stateknaniebie: Aaaaa, a nie wiem. XD Myślałam, żeby ustawić się z zającami na 2:20 co by się nie musieć o nic martwić i biec za nimi po prostu. Ale jak się nie zacznę lepiej czuć to chyba wybiorę grupę turystyczną na 2:30 xD
  • Odpowiedz
@Kinja polecam skupić się na trzymaniu własnego tempa i kontrolowania z zegarkiem niż bieganie z zającami. Mają tendencję do dużego skoku tempa w pierwszej części biegu i przez to ciężej się zorientować. Jeśli biegasz z zegarkiem to postaw na siebie i ocenę własnych możliwości, pejsów zignoruj, bo może Cię to zgubić.
  • Odpowiedz
@niewiadowo: No niby tak, ale jakoś kusi mnie lenistwo pt. "uczepić się kogoś i mieć wszystko gdzieś". xd Tak naprawdę jest wiele czynników, które będą miały na ten bieg wpływ, które poznam dopiero na starcie. Na pewno chcę to pobiec na luzie - sama czy z zającami, bez różnicy.
  • Odpowiedz
@Kinja jeśli masz obawy co do tempa startowego to lepiej zacząć kilka sekund wolniej. Bieganie z kimś ma sens na ultra albo w górach, jeśli na mniejszych dystansach masz określony cel, a jednocześnie nie masz własnego supportu to lepiej skupić się na własnych siłach i doświadczeniach. Poza tym, połówka szybko minie.
  • Odpowiedz
@niewiadowo: Nie chcę zabrzmieć butnie (chociaż skoro to napisałam to i tak tak zabrzmię XD), ale to nie jest moja pierwsza połówka i ja wiem co mam robić. ¯\_(ツ)_/¯

lepiej skupić się na własnych siłach i doświadczeniach


Oooooo, dokładnie to mam w planach. A tak się składa, że pewne doświadczenie w bieganiu za zającami też już posiadam. ʕʔ Poza tym to jak pobiegnę będzie zależało od
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sz-n: biegam 3 tydzień, jak zaczynałem to chciałem we wrześniu półmaraton w 2h zaliczyć, teraz widzę że jest całkiem dobrze. Co do tych planów treningowych to jakoś nie chce mi się bawić w jakieś podbiegi, rozbiegania, kontrola tętna, itp. Ja wstaje, zakładam że przelece 10km, robię 5km przed siebie i wracam z powrotem. Zobaczymy, może przyszły tydzień spróbuję 15.
  • Odpowiedz