[haes82]

#pytanie: jak właściwie działa #rower?

To znaczy tę przekładnię łańcuchową, przerzutki itp. umysłem ogarniam, nie bardzo jednak wiem jak to się dzieje, że dystans np. 20 km przejdzie się w godzinę bez większego zmęczenia podczas gdy ta sama trasa pieszo zajęłaby dobrych kilka godzin ze sporym wysiłkiem fizycznym, zaś przebiec tyle w takim samym tempie jak na rowerze to dla mnie masakra nieosiągalna.

Jak to się właściwie dzieje, że pomimo tego, że napęd jest ten sam (mięśnie ludzkie) na rowerze ten sam dystans pokona się nieporównywalnie lżej i szybciej aniżeli pieszo/biegiem?

#fizyka #kiciochpyta

[Nicarim]

@haes82 opor twojego buta jest w #!$%@? duzy w porownaniu do oporu toczenia sie opony. Tak na moja logike i rozum.

[friboo]

@haes82: Nieść a toczyć to dwie zupełnie inne prace

[dzbanek123]

@haes82: Na rowerze też nie zużywasz tyle energii na ciągłe podnoszenie i opuszczanie nóg i całego ciała - jeden cykl na niecały metr odległości.

[mazaq1]

@haes82: układ ruchowy człowieka na długie dystanse nie jest aż tak optymalny, bo każdy krok to wysiłek by oprócz nadania szybkości podnieść kilkadziesiąt kilogramów. Coś za coś. Za to potrafimy wchodzić po drabinie, skakać po kamyczkach lub wdrapywać się na Marriott bez zabezpieczeń. Rower jest lepszy do długich dystansów po płaskim

[Mageronik]

@haes82: w poruszaniu się przede wszystkim chodzi o opory. Zobacz sobie, że na rolkach czy łyżwach robisz znacznie większe prędkości. Idąc pieszo masz większy opór niż przy toczeniu się kół. Dodatkowo idac za każdym razem musisz podnosić swoje cialo, jadąc na rowerze, siedząc na siodełku cześć ciężaru cały czas jest oparta na podłożu. Przy poruszaniu się to przyspieszenie a nie prędkość "zużywa energię".

[chopak]

@haes82: dlatego:
Jeśli idziesz, wykres ruchu wygląda jak na obrazku. Jak jedziesz, ta linia jest pozioma.