Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LM317K: nawet jak silnik stanie, to helikopter ma pewną bezwładność i się nie zwala tak o, łopaty wpadają w autorotacje i wyladujesz.
  • Odpowiedz
@LM317K: Gdzieś spotkałem się z teorią, że ta katastrofa jak najbardziej mogła być spowodowana promieniowaniem, tyle, że nie bezpośrednio. Chodziło po prostu o stan zdrowia pilotów, którzy podczas tych lotów przyjmowali naprawdę srogie dawki, więc w pewnym momencie zaczęły się u nich pojawiać pierwsze objawy choroby popromiennej, a co za tym idzie, ich sprawność psychoruchowa była znacznie obniżona. Tyle, że ktoś latać musiał...
  • Odpowiedz
@LM317K ze wspomnień wynika, że piloci żeby trafić z ładunkiem nie dość że wisieli nad reaktorem to jeszcze wychylali się z kabiny żeby się upewnić czy trafią. Więc zarówno opcja awarii śmigłowca, jak i zdrowia pilota jest możliwa.
  • Odpowiedz