Wpis z mikrobloga

Kochani przyszli studenci. Jako, że niedługo będziecie się wybierać na uczelnie, celem rekrutacji, doradzę Wam coś. Studia IT w Polsce są bezwartościowe. Przejdziecie przez podstawy Pascala, C, C++, C# i być może jakąś Javę. Podstawy syntaxu i programowania obiektowego, a całego materiału studiów moglibyście się nauczyć w tydzień czasu. Wasz czas zawalą niepotrzebne Wam przedmioty, jak podstawy CAD, povray, sieci, bramki logiczne, czy ręczne przeliczanie z systemów liczbowych. Będzie dużo fizyki i matematyki, której nie będziesz używał w pracy. Po co koderowi całkowanie? Na koniec, pracodawca spyta się Ciebie, co tak naprawdę potrafisz. Zwykle, nic. Przyjmie Cię na juniora, bo nie ma wyboru, ale równie dobrze może przyjąć Cię już teraz. Zastanów się 2x, bo w czasie, kiedy koledzy będą się uczyć gówna, możesz zostać seniorem i później rekrutować tych dzbanów.

#programowanie #informatyka #matura
  • 23
@Defined: bootcamp kojarzy mi się z kursami udemy za 600zł, typu opanuj javę w 10h :D
Moim zdaniem nic nie nauczy programowania, jak realne projekty, chociażby do szuflady (githuba). Na to potrzeba miesięcy i lat.
@prohackuser: e-trapez uczył w 1 nocke całą matme potrzebną na egzamin ( ͡° ͜ʖ ͡°). Było iść na humana byś więcej popisał esejów i robił lepsze przemowy wtedy pewnie byś mówił, że te studia ci się przydały. Tak masz inżyniera i żałujesz, że go zrobiłeś? trochę za późno ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale pewnie gdy jest okazja to tytuł zawsze chętnie wspomnisz i
kursami udemy za 600zł


@prohackuser: 35zł jak wyczyścisz ciasteczka ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Chyba nikt nie kupuje nic za więcej niż 35zł na udemy xD

niektóre kursy na udemy są spoko ¯\_(ツ)_/¯ (oczywiście java w 10 h to jest nieśmieszny żart xD)
Czasami jak są jakieś darmowe to lubię pododawać sobie do biblioteki i poprzeglądać

No i nie wspomniałeś o tym zabawnym przedmiocie na studiach IT co
@prohackuser: rozumiem :) tylko czy na pewno wszyscy dziewiętnastolatkowie wiedzą co chcą programować przez X lat swojego życia? Moim zdaniem nie warto zamykać się na rozeznanie w różnych działkach. Chyba że ktoś jest wybitnym samoukiem, ale jak dotąd poznałem takiego jednego xD
@prohackuser: Już widzę jak samemu starasz sie zrozumieć zasady działania kompilatora, gramatyki, logiki rozmytej czy chodź by podstaw programowania funkcyjnego. Studia wnoszą olbrzymie ilości wiedzy teoretycznej, ktora wydaje się bezsensowna ale w dalszej perspektywie wprowadza dużo do jakości podanego kodu. Nie mówiąc już ze studia pozwalają na rozszerzenie siatki kontaktów o osoby z firm współpracujących z uczelnią (np firmy biomedyczne, specjalistyczne, wojskowe).
@mackar: częściowo się zgadzam, czemu częściowo? To musi być uczelnia w stylu AGH, a nie jakiś gówniany PWSZ, na którym studiowałem ja i pewnie wylądują tysiące tegorocznych licealistów
Nawet kadra politechniki wrocławskiej nie podniosła poziomu legnickiego PWSZ ;)

Prywatnie myślę, że nawet politechnika wrocławska nie dorasta do pięt Warszawie, Krakowowi w poziomie IT.
@prohackuser: To zależy. Popatrz na W11 na PWr albo na Informatykę na UWr. Nawet na W8 na którym byłem mieliśmy wiele z wymienianych rzeczy (nie mieliśmy kompilatorów), ale wiele prowadzących starało sie przekazać podstawy pozwalające do dalszego rozwoju. Plus sa kursy które pozwalają się zainteresować dziedzinami jak np. ML. Ale faktycznie, poziom informatyki na MINI PW obrósł legendą wśród studentów. A co do AGH to jakoś nie zauważyłem podobnego zjawiska.