[sveq91]

Zbiegiem okoliczności trafiła mi się możliwość kupna zadbanego modelu #audi A6 C5 z roku 2000 w wersji silnikowej 1.9 TDi (buda w wersji półliftowej), wiarygodny przebieg ~240kkm, od osoby dbającej o samochód, wymieniającej wszystko na czas, no generalnie z wiarygodnego źródła. W teorii wszystko porobione, ewentualnie przy wymianie oleju wymienić jego czujnik bo świeci, że jest go mało oraz w przyszłości lewy przedni wahacz będzie do wymiany. Cena jaką miałbym za niego zapłacić to bagatela 8,5k, może tanio, może nie jak za takiego staruszka. Znajomy z pracy sprzedaje bo kupił sobie A4 B7 i się spłukał z kasy i chce podreperować budżet. Normalnie nie zwróciłbym uwagi na tak stary samochód, ale ten pochodzi z w miarę wiarygodnego źródła (oczywiście do weryfikacji u mojego mechanika). Jeszcze nie myślałem o zmianie samochodu, a jeśli już to na coś z roku 2005 lub młodszego (powiedzmy ~15-18k) w przeciągu kilku miesięcy.

Więc moje pytanie brzmi następująco, czy ktoś mógłby mi odradzić ten samochód lub doradzić czy warto się bawić w taki samochód (powiedzmy na rok czy 2 lata i go sprzedać jednocześnie odkładając pieniądze do puli na lepszy samochód) czy sobie w ogóle darować takie pomysły?
#a6c5 #a6 #motoryzacja #kupautozmikro #samochody

[H.....n]

@sveq91: nie bierz to serio już 19 letni samochód i w nim może się sypać wszystko albo i nie to ruletka a hajsu który zainwestujesz nie odzyskasz.

[robertx]

@sveq91: Jeżeli serio ktoś o ten samochód dbał to bierz i się nie zastanawiaj. Tylko jest jeden problem. To ciągle będzie audi...

[BajerOp]

@sveq91: zależy czym jeździsz teraz i czy to jakiś wydatek dla Ciebie.

[Luko]

@robertx: jazda audi to jakaś ujma?

[t.....m]

@sveq91: Nie ma co odradzać. Porządne auto. Starguj na 7.8k i bierz. Jeśli nie ma korozji, to ten silnik przejedzie jeszcze 500kkm bez remontu. Może i 19lat, ale jeszcze czuć powiew premiuma.