Wpis z mikrobloga

Znalazłem ciekawe #mieszkanie do kupna przez pośrednika (niestety). Obejrzałem je i kilka godzin później zadzwoniłem z propozycją ceny. Do wieczora nie doczekałem się żadnej odpowiedzi i dopiero po moim telefonie, którego pośrednik nie odebrał, przysłał mi sms-a, że właściciel nie akceptuje mojej oferty. Rano zadzwoniłem z wyższą ceną i znowu ta sama sytuacja: zero odzewu. Testują moją cierpliwość czy po prostu olewają temat, bo wg nich cena za niska? #pytanie #nieruchomosci
  • 14
@Czarna_Eminencja: to jest temat na osobną dyskusję. Nie wiem jaki sens brać pośrednika, skoro przy pokazywaniu mieszkania i tak właściciel jest obecny i odpowiada na wszystkie pytania. Może byłem głupi i trzeba było ominąć pośrednika przez podstawioną osobę?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@broker: Średnia różnica, to nie minimalna, w to się wliczają ceny które nie spadną nawet o złotówkę i te które spadną o 20 czy nawet 30% gdy ktoś z jakiegoś powodu musi pilnie sprzedać nieruchomość. Liczenie na to że każdy czy prawie każdy Ci z ceny zejdzie to błąd. Może właściciel już dał atrakcyjną cenę żeby szybciej zeszło (co jest pewnie częstsze niż górka pod negocjacje), wtedy nawet grosza Ci nie
@posrednik_nieruchomosci: zgadzam się w 100%, pośrednik ma reprezentować klienta i jeśli pojawia się jakakolwiek oferta, to chyba nie robi żadnej łaski, jeśli grzecznie odpowie, że "właściciel nie zgadza się na taką propozycję". A tu mamy do czynienia z totalną olewką.
nie zdziw się, jeśli lada dzień ogłoszenie stanie się nieaktualne - jest takie zapotrzebowanie, że właściciel woli chwilę poczekać, bo pewnie i tak są inni zainteresowani


@gunwomen: z drugiej strony niektórzy przez te zapotrzebowanie dają tak przestrzelone oferty, że od miesięcy widzę ogłoszenia aktualne. ;-)