Zaledwie 300 km od polskich granic. Trudna ucieczka z "ruskiego miru"
W Mołdawii - jedynie 300 km od polskich granic - rośnie napięcie związane z wojną w sąsiedniej Ukrainie, wewnętrznymi tarciami i globalną polityką. Mimo oporu rządu i młodych skutecznie rozpycha się tam rosyjska propaganda.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
Mołdawianie to praktycznie Rumunii. Języki niemal tożsame. A w dwudziestoleciu międzywojennym była to część Rumunii.
To, że za Imperium Rosyjskiego były to terytoria guberni odeskiej też nie dziwi - Rosjanie już wtedy chcieli rusyfikować.
Budziak to owszem - etnicznie nie są Rumunii/Mołdawianie i w dużej mierze nie są to Ukraińcy. Chociaż obecnie ludność ukraińska jest tam dość liczna.
No i Naddniestrze. Przed zajęciem po
I moje oczy krwawią (╯︵╰,)
@dziabong: O Jezu... Wziąć