Wpis z mikrobloga

@Kempes: To jest raczej brak zrozumienia ludzi o co w tym chodzi. Apple chyba jako jedyna firma z tych szeroko znanych z produkcji sprzętu oferuje urządzenia pod odbiorcę specjalistycznego i szeroko się nimi chwali. Ludzie nie rozumieją, że to nie jest kolejny komp do przeglądania sieci i grania w gry. Gdy sobie człowiek usiądzie, porówna różne sprzęty konkurencyjne, to się można nieco zdziwić, bo taniej nie będzie, a jeśli już to
@Bob-Omb: na zachodzie ceny produktów Apple też odbiegają od cen innych marek. Ludzie też potrafią zrobić duże oczy widząc cenę nowego iPhona, inna sprawa, że później kupują bo abonament. W wielu środowiskach kupienie nowego mocnego Maca to też jest coś czym "można się pochwalić". Nie wiem skąd to przeświadczenie, że na zachodzie wszyscy srają pieniędzmi.

Ciekawostką jest fakt, że tam mało kto ma komputer klasy PC. Standardowy zestaw to PS4 i
@hurts: pełna zgoda, ceny są wyższe od konkurencji. Ale serio nikt na zachodzie i powoli u nas (bo faktem jest, że nie odstajemy już aż tak bardzo od zachodu) nie podbudowuje swojego ego kupnem iPhone. To urządzenie jest przecież tak powszechne jak np. buty znanych marek.
@Bob-Omb: I tu się zgadzam. U mnie w firmie graniczy z cudem znalezienie ładowarki pod USB-c, absolutnie wszyscy mają iPhony, choć nie zawsze najnowsze modele.
Oczywiście, podstawka za tysiaka dolanów, to głupota, ale pisanie, że stacja robocza kosztuje dużo i taniej można sobie samemu żłożyć coś lepszego jest niepoważne i pokazuje brak zrozumienia dla przeznaczenia takiego urządzenia.


@DanielAquarius: Dell/Lenovo/HP mają mocniejsze rozwiązania w cenie Maca Pro w segmencie workstation. Tyle że po dokładniejszym zapoznaniu to tutaj robotę robi monitor - jeżeli rzeczywiście będzie miał taką speckę (a nie tylko napompowaną ustawionymi "benchmarkami"), to wygląda na to,