Wpis z mikrobloga

Ja lvl 27, 185cm wzrostu, 100kg wagi, kondycja 0 a nawet -5. 90% czasu dziennie to siedzenie przed kompem.
Diety nie mam żadnej ale nie #!$%@? też jakoś dużo, czasem jakaś cola czy ciperki.

Byłem raz na siłowni z "trenerem" personalnym który kazał mi na rozgrzewke machać nogami na orbitreku przez 20 minut i sobie gdzieś polazł.
Wrócił po 25 minutach i mówi, chodź na ławeczke podnosić jakieś hantle czy #!$%@? wie co.
Wywróciłem się wstając, nie czułem nóg, pobiegłem do kibal zrzygałem się i czarno przed oczami, chwile posiedziałem i #!$%@?łem od razu nawet się nie przebrałem, nie mam zamiaru nigdy tam wracać a ten debil wydzwaniał przez 2 dni czemu mu nie zapłaciłem 100zl za trening.
Moje pytanie, od czego można zacząć żeby kondycje zbudować i samemu coś robić a nie na tych gówno siłkach do których zraziłem się raz na zawsze.

#silownia #dieta #kondycja #cwiczenia
  • 6
  • Odpowiedz
@Toctobylem-ja: rower albo truchtanko jakies na poczatek. Kup sobie drazek do podciagania sie i jakies gumy co bys dal rade, bo na poczatku bez pewnie sie nie podciagniesz. Hantle jakies jeszcze i na poczatek Ci styknie.
  • Odpowiedz
@Toctobylem-ja: Nie ma co się zrażać do siłki, trzeba znaleźć ogarniętego trenera a nie jakiegoś debila.
A samemu to najłatwiej spacerki, jakiś rower, ogólnie więcej ruchu. Zamiast windy wybierz schody, jak jeździsz autem to możesz parkować trochę dalej, albo jeżdżąc autobusem wysiadać przystanek wcześniej i się przejść.

Do tego warto liczyć przynajmniej przez jakiś czas kalorie żeby zobaczyć że jednak #!$%@? więcej niż Ci się wydaje xD
  • Odpowiedz