Wpis z mikrobloga

Dobra kurła. Meczy mnie szukanie pracy biurowej, 3 etapy rozmów, pytania tak głupie, że trzeba lać wodę, jakieś prezentacje o sobie, czekanie tydzień na odpowiedź, a to wszystko za 2500 netta, ale rewelacyjne dni owocowe i karta multisport do tego!
I tu pojawia sie pytanie: jakie są szanse na rozpoczęcie kariery jako kafelkarz, brukarz itd. w wieku 23 lat, będąc kobietą?
#kiciochpyta #pracbaza
  • 161
  • Odpowiedz
@ramionko: Idź w pracę fizyczną, będzie trudno na początku (spoko, facetom też na początku jest trudno, nie każdy urodził się koksem), nie dosyć, że pieniążki lepsze, to faceci będą się zabijać o taką zaradną pannę.
  • Odpowiedz
@ramionko: Znam to aż za dobrze. Testy jakieś na inteligencję, nieszablonowe myślenie, videorozmowy w języku angielskim, jakieś pytania psychologiczne w stylu "gdybyś był drzewem to jakim?" A na koniec i tak #!$%@? excela w open space i #!$%@? darmowe owoce 9-17. Jak tu nie kochać korpo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ramionko: To ja miałem pytanie typu „co bym zrobił gdyby mój przyszły przełożony chciał wyjechać na drugi koniec Polski” - normalnie to #!$%@? mi do tego ale ze mi zależało na pracy to wymyśliłem coś na biegu żeby się przylizać i pykło. Dzisiaj pracuje już w zupełnie innej firmie za zupełnie inne pieniądze ale od czegoś trzeba zacząć a nie wybrzydzać xdd odpowiadaj tak żeby się im spodobało a jak
  • Odpowiedz
@unknown_caller: Czasami nie musisz umieć nie wiadomo jakich rzeczy, bo jak się dobrze sprzedasz potencjalnemu pracodawcy to i tak Cię weźmie, bo uzna ze warto zainwestować. Ja nigdy nie pracowałem w finansach i na rozmowie do korpo powiedziałem ze mnie to interesuje - i tak już siedzę w tym szajsie 3 lata xD a studia wtedy miałem w toku (zaoczne)
  • Odpowiedz
@ramionko mój #rozowypasek jeździ na wózku widłowym bocznym ( tym wysokim) do tego ogarnia mały magazynek papiery i wystawia certyfikaty na węże hydrauliczne. Praca z samymi chłopami, zajebista atmosfera. Jedna pani jedynie siedzi w biurze. 2300 euro miesięcznie przy 39h w tygodniu. Więc się nie zastanawiaj długo. Na kafelkach dużo więcej wyciagniesz
  • Odpowiedz
@mK4y: Co rozumiesz przez "dobrze sprzedać"? Ja jak dotąd na rozmowach kwalifikacyjnych jestem naiwnie szczery, żeby oszczędzić sobie presji oczekiwań i potencjalnej późniejszej kompromitacji. Jeśli wiem, że nie miałem z czymś styczności, albo czegoś nie umiem to od razu się do tego przyznaję, jak to niby lepiej "sprzedać" xD

Z ciekawości - czym się zajmowałeś w tamtej pracy?
  • Odpowiedz
@unknown_caller: Wcześniej pracowałem w sklepie internetowym w dziale obsługującym jakieś problemy klientów. Przewijały się tam tematy typu ze faktura została źle wystawiona albo ze trzeba korekty itd. To w zasadzie tyle. Na rozmowie do korpo powiedziałem ze wiem co na fakturze jest istotne i co jest ważne, do tego rzuciłem ze się tym interesuje i chciałbym się rozwijać w tym kierunku. Co śmieszne - ja CV tam nie składałem, tylko
  • Odpowiedz