Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 61
@RBNG: powiem ci tak: w 5 klasie podstawówki stworzyłem w Joomli taką protoplastę facebooka dla mojej klasy, kazdy mógł założyć konto i np. wymienialiśmy się skanami zeszytów. Nikt mnie o to nie prosił, to była moja inicjatywa. Z informatyki dostałem... 4, bo przecież średnia. Po tym olałem sprawę i nie wychylałem się przed szereg. Jedyne czego mnie to nauczyło to to żeby nie wykazywać inicjatyw bo to i tak g---o
  • Odpowiedz
@Lorenzo_von_Matterhorn: na podstawie czego? Szkoły samodzielnie określają zasady ocen. To, że bierze udział w konkursach nic nie zmienia, jeżeli szkoła tego nie przewiduje. A tu jest walka ze średnią a nie złamaniem regulacji.


Ty naprawdę to napisałeś? XD
  • Odpowiedz
  • 16
@Sefton p------------z się. Matematyka matematyką ale to nie jest żelazny system którego nie wolno złamać bo edukowanie dzieci powinno być elastyczne żeby nie zabijać ambicji. Dzieco z powyższego przykładu jaką naukę wyniosło ze szkoły? Że robiąc więcej od innych z sukcesami dostaniesz to samo co ci co nie robili nic ponad minimum? Sam mam taki przykład z technikum, gdzie kolega dostał 3 z próbnej matury z angielskiego a ja 5, bo
  • Odpowiedz
@Sefton: w moich czasach za wygryw w konkursach międzyszkolnych na poziomie wojewódzkim był wjazd bez egzaminów na każdą uczelnię która honorowała daną dziedzinę naukową. matma, fizyka na agh
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Sefton: w 3 gim z chemii na koniec roku wychodziła mi z ocen 4 (bardzo mocna, jedna piątka wyciągnęłaby mnie na 5), ale byłem finalista konkursu kuratoryjnego więc na świadectwie miałem 6. Z kolei kumpel w 6 podstawówki jedyną piątkę miał z angielskiego, bo nie chodził na żadne konkursy z tego przedmiotu więc nauczycielka nie miała podstaw żeby mu tą ocenę podwyższyć. Były w klasie osoby z podobnymi średnimi ocen,
  • Odpowiedz
@kubasruba: Czyli nauczycielka zaokrągla w dół tak jak uczono w szkole( ͡° ͜ʖ ͡°), albo matka mogła ukryć fakt, że np. mieszkali kilka lat w UK i stąd syn zna doskonale angielski. W tym pierwszym wypadku trochę krzywdzące ale w tym drugim nie dziwię się nauczycielce, że nie chce postawić 6 bo w sumie za co?
  • Odpowiedz
@Sefton: ja miałem z wosu średnia 4.60 jakos a na koniec dostałem 6 bo byłem moze jedna z 5 osób które razy udział w lekcji i dyskusjach a nie siedziały w telefonie albo smieszkoway
  • Odpowiedz
@Sefton: i mądry chłopak będzie miał piątkę jak pół klasy. Przecież tych szóstek za konkursy musiałby mieć więcej niż normalnych ocen żeby się kalkulowało, a już jeden konkurs wskazuje że jest ponadprzeciętny
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@Marek_Licyniusz_Krassus: nawet jeśli chłopak uczył się tego angielskiego oglądając anglojęzyczne filmy p---o z napisami nie powinno to interesować nauczyciela. On ocenia to co dana osoba umie.

Co do trzymania się sztywnie średniej ocen uważam to w tym przypadku bez sensu. Komu należy się to 6 jeśli nie takiemu uczniowi?

Jeśli już nawet chcesz sztywno się tego trzymać, co w sytuacji jeśli w ciągu roku dostając nawet same maksymalne oceny że wszystkich sprawdzianów, kartkówek, odpowiedzi ustnych mozesz mieć maksymalnie średnia 5,50?
Czy komuś że średnią 5,42 nie należy się ocena 6
  • Odpowiedz
@Sefton: dodaj do tego ze nauczycielka angielskiego pewnie sama gorzej mowi w tym jezyku (mialem identyczna sytuacje w technikum, tyle ze kumpel byl dwujezyczny) - dostal 4 na koniec szkoly, poniewaz stwierdzila ze jako bilingual nie popisal sie niczym specjalnym - pierwsze miejsca w wojewodztwie na olimpiadach, jak przyjezdzaly jakies erasmusy i tak dalej to on prowadzil konwersacje w momencie gdy ta gruba prukwa tylko siedziala z tylu i kaleczyla
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sefton: wykopki, nie rozumiecie, że reszta z tej piątki chodzi z nim do klasy i na tle klasy, jest dopiero piąty?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@Sefton: człowieku, ja mam na świadectwie maturalnym 6 z jednego przedmiotu bo doszedłem do finału olimpiady wiedzy z tegoż przedmiotu, mimo że oceny miałem następujące: 1, 1, 1, 3, 4. (Te jedynki to ze sprawdzianów)
Nauczycielka miała taki niesmak na twarzy jak mi to 6 wpisywała, że aż było to piękne :D
  • Odpowiedz