[jasmina-grygiel]

Dlaczego połowa motocyklistów i skuterzystów które spotykam na drodze, łamie przepisy? A to po torowisku pojedzie, po ścieżce rowerowej, po poboczu (motocykliści), przetnie linię ciągłą itp.
To jest jakaś niepisana zasada "jadę jednośladem, więc nie będę stać w korku"?

#wroclaw #motocykle #skutery #prawojazdy

[pitu120]

@jasmina-grygiel: biorą przykład z rowerzystów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pangia]

@jasmina-grygiel: No coś takiego. Bo się zmieści, to się pcha. Kiedyś widziałem, jak gość stanął i się sapał do faceta w aucie, bo stanął blisko lewej krawędzi pasa i go przyblokował. Pewnie świadomie, ale nie w niebezpieczny sposób tzn. nie spychał go ani nic. Tfu takim na szybkę w kasku.

[jasmina-grygiel]

@pitu120: a rowerzyści z pieszych, a piesi z kierowców i koło się zamyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[KubekMleka]

@jasmina-grygiel: No ścieżka rowerowa to może faktycznie przesada, tak samo pobocze, jeśli są jakieś drogi podporządkowane. Ale "przetnie linię ciagłą", serio? XD Wydaje mi się, że przy zachowaniu ostrożności nikomu to nie przeszkadza, a pozwala przejechać daną drogę szybciej jednośladem, więc czemu nie? ¯\_(ツ)_/¯

[Morf]

A to po torowisku pojedzie, po ścieżce rowerowej, po poboczu (motocykliści), przetnie linię ciągłą itp.

@jasmina-grygiel: jak jest miejsce to jadę, im mniej czasu spędzę na ulicy obok bohaterów Polskich Dróg tym bezpieczniej dla mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pitix]

@jasmina-grygiel: Ale wiesz, że motocykl może zgodnie z prawem może omijać samochody stojące w korku o ile nie przekracza linii ciągłej prawda?

[p.....n]

@jasmina-grygiel: bo widzisz głównie patologię i to ona zastaje w pamięci.

Jazda obok aut w korku zmniejsza korki, bo motocykl jest obok auta, a poza tym zawsze mógł motocyklista jechać swoim autem.

[utopjec]

@jasmina-grygiel: wszyscy mają swoje ulubione nielegalne zachowania. Kierowcy to głównie prędkość, brak sygnalizacji skrętu, przejazd "na późnym pomarańczowym", tarasowanie skrzyżowań, wymuszanie pierwszeństwa.

Motocykliści, oprócz tego, co napisałeś, też lubią nadmierną prędkość.

Rowerzyści to jeżdżenie po chodnikach i pasach, gwałtowne zjeżdżanie na chodnik i z powrotem, jazdą pod prąd na jednokierunkowym pasie ruchu, przejazd na czerwonym.

Piesi nie mają wiele manewrów, ale też lubią na czerwonym albo przechodzić na wariata przez

[jasmina-grygiel]

@pitix: ja nie o tym, tylko o nagminnym łamaniu przepisów

[jasmina-grygiel]

@utopjec: w sumie racja

[bocznica]

@jasmina-grygiel zmyslasz. Nigdy nie widzialem by ktos motocyklem je hal po sciezce rowerowej.

[Huberto606]

@bocznica o przepraszam, przyznam się, że raz jechałem ścieżką rowerową jakieś 500m bo mi telefon na obwodnicy wypadł i na jezdni bałem się zatrzymać. Przynajmniej kartę sim uratowałem.

[bocznica]

@Huberto606 dobra, wypadek. Masz wytlumaczenie. Chodzilo o celowe jezdzenie sciezka :)

[Pogromca_Strusi]

@jasmina-grygiel: > "jadę jednośladem, więc nie będę stać w korku"?
Tak, dokładnie taka zasada

[Ligniperdus]

Dlaczego połowa motocyklistów i skuterzystów które spotykam na drodze, łamie przepisy?

@jasmina-grygiel:

tylko połowa? podejrzewam że gruba większość, a zanim zaczniesz płakać że "a bo motocykliści" to przejedź się kiedyś polskimi drogami z maksymalną przepisową prędkością - może wtedy zauważysz że 90% kierowców samochodów będzie cię wyprzedzać :) najlepszy efekt na drogach typu: po 2 pasy w każdą stronę i ograniczenie

[Stan_Przedzawalowy]

@Ligniperdus: i wkurza mnie to że w połowie miast w pl jazda buspasami jest legalna a w drugiej nie.
@utopjec: true

[silentpl]

@jasmina-grygiel: coś tam coś tam filtrowanie.

[jos]

wszyscy mają swoje ulubione nielegalne zachowania. Kierowcy to głównie prędkość, brak sygnalizacji skrętu, przejazd "na późnym pomarańczowym", tarasowanie skrzyżowań, wymuszanie pierwszeństwa.

@utopjec: i jeszcze gadanie przez telefon

[Cineczeq]

@jasmina-grygiel wiek. Miałem motocykl 125 cc od 16 roku życia, a potem w wieku 18 lat 600cc. Wina jest jedynie wiek i brak wyobraźni. Prawko na moto powinno być od 26 roku życia.

[jasmina-grygiel]

@bocznica: bardziej chodzi mi o pasy rowerowe znajdujące się na jezdni, w centrum Wrocławia są w sumie tylko takie, choć widziałam skuterzystę 2 razy, jak wjechał na ścieżkę oddzieloną od jezdni pasem zieleni