Aktywne Wpisy
4x80 +494
Masz mi zapłacić za jedzenie bo się umyłam. :)
źródło: GKWncCFWkAAYeet
Pobierz
Dzaa88 +94
#mirabelki i #mirki
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Nie jestem politykiem
2. Jestem bezpartyjny
3. Najbliżej samorządu to byłem w liceum. Wybrali mnie wtedy na przewodniczącego szkoły. Kiedyś wpisałem to sobie do CV, ale już tego nie robię. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Postanowiłem kandydować przez #strefyczystegotransportu, zwane też "Strefami Wykluczenia". To ja współorganizowałem protesty pod Strefą Partycypacji Odlot, podczas pseudo konsultacji. Plakat
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Nie jestem politykiem
2. Jestem bezpartyjny
3. Najbliżej samorządu to byłem w liceum. Wybrali mnie wtedy na przewodniczącego szkoły. Kiedyś wpisałem to sobie do CV, ale już tego nie robię. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Postanowiłem kandydować przez #strefyczystegotransportu, zwane też "Strefami Wykluczenia". To ja współorganizowałem protesty pod Strefą Partycypacji Odlot, podczas pseudo konsultacji. Plakat
źródło: 431477110_7335353536557166_6377511994305435638_n
Pobierz
Aktywne Znaleziska
Jeśli chcesz być wołany do następnych kronik plusuj komentarz na dole.
Dla nieświadomych, #gothickroniki to autorski tag w którym dziele się wrażeniami z gry Gothic, którą mnóstwo osób zna na pamięć, a ja przechodzę to pierwszy raz ;)
Zanim przejdę do kronik mała prywata. Czy jakiś dobry mirek byłby w stanie pomóc mi ogarnąć #mirkolisty bądź inny jakiś sposób żeby móc bez problemów wołać osoby plusujące kroniki? Mam z tym duży problem i niestety dużo skarg w moją stronę, że „nie wołam”.
TL:DR – Niezbyt dużo, wycieczka do starej kopalni celem jej „odpełzaczenia”. Walka, zbieranie ekipy, łażenie w ciemnościach, zabicie królowej pełzaczy!! I awans na strażnika w starym obozie :D
Za Gomeza!
Wycieczka do Starej Kopalni rozpoczęła się od poinformowania Iana, że „gdzieś tu macie gniazdo pełzaczy”. Ten jednak za bardzo się tym nie przejął i polecił mi wykonanie małej prywaty, czyli „ty pomożesz nam, ja pomogę tobie”. A więc w #!$%@? wielka kopalnia, a on mi każe przynieść jakieś koło zębate …
Przynajmniej była to dodatkowa motywacja by przetestować moje nowe umiejętności na pełzaczach czających się w ciemnościach. I jak się szybko okazało, mój bohater zaczał sobie radzić z nimi wyśmienicie. Co prawda nie było mowy o jakimś suchym nawalaniu w przyciski, nie mniej, pełzacze nie stanowiły problemu. W każdym razie nie na tyle dużego by nie móc swobodnie zwiedzać całość bocznych szybów.
W ten sposób nabiłem sobie kolejny poziom ^^ oraz poznajdywałem jakieś małe skarby w jaskiniach. Tutaj pierścień ochrony przed ogniem, jakaś mikstura, broń (!) i łuk.
Koło zębate również znalazłem, nie było z tym większego problemu.
Aa i gadaliście coś o tych drabinach ;) Cóż, rozumiem skąd się wzięły wasze słowa, ale jakoś problemu z nimi nie miałem, zwykły skok wystarczył by się „odbić”.
Następna stacja to zamknięty szyb, za którym ponoć znajduje się gniazdo. Ashgan chciał 3 strażników świątynnych do pomocy. I tu się, zaczął problem.
Możliwe, że miałem jakiś błąd, cholera wie, ale jak znalazłem 2-óch, tak trzeciego za cholerę. Cała kopalnia wzdłuż i wszerz i nic. Aż się przestraszyłem, że zaraz zadania nie zaliczę. A nie wiedziałem, że Ashgan nie potrzebuje trzeciego. No i zrezygnowany po kilkudziesięciu minutach poszukiwań (teraz całą kopalnie znam na pamięć -,-) wróciłem do Ashgana i co się okazało? Trzeci strażnik już tam był! Przylazł bez mojego rozkazu.
Odetchnąłem z ulgą i zaczęła się jatka. W kopalni pojawiło się nagle z 6-7 pełzaczy, jeden wylazł dalej i gonił kopacza, na szczęście strażnik go dobił (w sensie pełzacza, nie kopacza). Krótka bitwa ustała i ja wszedłem do jaskini. No i myślałem znowu że mam jakiś błąd załamania światła bo #!$%@? widziałem. No i co, i się okazało, że to tak ciemny szyb, że potrzebowałem pochodni (które notabene sprzedałem, więc miałem w ekwipunku pozostałe 5, także zajebiście xD). Cała jaskinia dosyć klimatyczna, a oczywiście wszyscy zostali przy wejściu, tylko ja musiałem wejść sam do środka.
Trochę szło się tam zgubić, bo ciemno i kręto. Ale dotarłem. Dotarłem do gniazda! Królowa czekała na mnie. Nie powiem, pierwszy raz to trochę szok i taka lekka rezygnacja.
Pierw z daleka z kuszy próbowałem, ale nic a nic nie zadawałem obrażeń. No to trochę bliżej i mieczem. I skubana mocna była. A jak #!$%@?ła macką to 1/4 hp poszła.
No i tak na walkę zeszło z 3 albo 4 save’y. Plus tej walki to duża jej kontrola. Królowa stała w miejscu, więc mogłem się oddalić w krytycznym momencie by wypić miksturę.
I o choleeera +2000 doświadczenia :D Aż mi się ciepło zrobiło. Poproszę więcej takich mobów z taką ilością doświadczenia. Zabrałem stamtąd jaja (które, jak się później okazało, były ostatnim elementem układanki Cor Kaloma) i wróciłem.
Zostałem powitany standardowymi ochami, achami! I jeszcze na to wszystko zapewniono mnie o pewnym awansie na strażnika!! I ja sobie myślę „o #!$%@?, tak szybko?”
I tak najlepszy w tym wszystkim był Ian. Przyniosłem mu koło zębate, uratowałem mu całą kopalnię, a ten niewdzięcznik do mnie na odchodne „Nie sprawiaj kłopotów” xD Śmiechłem
Wróciłem więc pierw do Starego Obozu, gdzie Thorus dał mi wybór, awans na strażnika, albo ścieżka magii. I tutaj trochę się zastanowiłem. Ale jednak strażnik, a dlaczego? Ponieważ już zbyt długo gram „wojownikiem” by nagle z tego rezygnować i uczyć się nowego stylu. Gdyby magia i jakieś aspekty jej rozwoju byłyby dostępne wcześniej, to byłoby lepiej.
Mam więc zbroję, expa, 14 poziom i 20 punktów nauki. Wydałem na +5 siła +5 zręczność oraz na kuszę! Bo w końcu mogłem (tu dzięki za rady, że to Skorpion ze starego obozu)
Thorus za to żąda 30 punktów za dwuręczną broń… ja jebe
No i zaczepili mnie strażnicy gratulując mi przyjęcie się w ich szeregi (nawet ten buc, co chciał bym mu płacił, niech #!$%@?).
Oddałem następnie jaja Cor Kalomowi i teraz mam do odzyskania jakąś księgę, bo jak zawsze „Czegoś brakuje”.
Opinia: Ogólnie podobała mi się cała akcja w kopalni. Spodziewałem się bossa, zwłaszcza, odkąd była mowa o „gnieździe”, a jak gniazdo to i królowa. Nie było w tym wszystkim jakiegoś patosu, którego normalnie byś się spodziewał po produkcji fantasy. Tutaj był ten naturalny minimalizm. Od, wszedłem do jaskini, zabiłem, wróciłem. Bez fanfar, epickiej muzyki i chórów. Trochę moim zdaniem za szybko ten awans na strażnika, niby rozumiem to fabularnie (uratowanie kopalni), jednak by zostać cieniem trochę dłużej się ze wszystkim męczyłem. Ale za to zaczyna się już trudność w rozwijaniu postaci. Te 30 punktów na broń dwuręczną każą mi się poważnie zastanowić nad inwestycją, a jeszcze gdzieś po drodze chcę zrobić mistrza kuszy, to wychodzi razem jakieś 5 leveli do przodu!! Sama fabuła jak na razie „schematycznie”, choć jestem ciekaw tego wielkiego przywołania śniącego. Klimat jest, chęć do grania jest. Dziękuję za opinie, rady i krytykę! Gra mnie wciągnęła, choć trąci archaizmem, tak jakoś się o tym „zapomina”. To tak jak granie w minecrafta, też masz piksele, a mimo to grasz grasz i grasz.
#gothic
#gothickroniki
źródło: comment_zBVTakLxBx6Q2zcqXytqp5RWEUlFpNKC.jpg
Pobierz@filur @denerwujesie @Pmazursky @PapryQ @szczuro187 @niehta @Jan_krul_i_pan @owocbananowca
Fajnie się czasowo zgraliśmy z tym wpisem, bo 10 minut temu właśnie ukończyłem Gothica 1! Zainspirowałeś mnie to musiałem jak najszybciej przejść :P z solucji korzystałem jedynie w 1 przypadku, ale wedlug Twoich postępów jeszcze dojdziesz do tego momentu, a nie chcę spoilować :)
źródło: comment_dW8f21NE6CbihHbJdwjZmjm3nQJCZBKh.jpg
Pobierz