Wpis z mikrobloga

@OjciecMarek: Ale to co, to potem w czasie fabuły ciężko zdobyć "normalnymi metodami" dobrą broń? Bo szczerze mówiąc jakoś nie widzi mi się bicie ludzi w koloni tylko w celu zdobycia ich broni. Dużo osób mi to odradza, że Gothic pod tym względem trochę ma luki. I wolą (i w sumie ja też chcę) żebym zdobywał progres konwencjonalnymi metodami. Bullit był niejako wpisany w fabułę
Ale to co, to potem w czasie fabuły ciężko zdobyć "normalnymi metodami" dobrą broń?


@Dziuzeppe: Można. Ponadto broń to nie wszystko. Tutaj może tego tak nie widać, ale w G2 bywało czasem tak, że osoba z kiepskim mieczem za jednym machnięciem odbierała nam połowę HP - po prostu miała dużo punktów siły.
@OjciecMarek: Niby racja, ale jakoś mam poczucie wtedy takiego oszustwa fabularnego. Wiesz, ja w to gram pierwszy raz i tak naprawdę nie mam pojęcia jakie jeszcze czekają mnie interakcje z postaciami. I poniekąd boję się, że zabijając kogoś zamykam sobie drzwi do jakichś questów pobocznych czy coś.
@Nitro_Express: Zauważyłem np. że teraz w 2 rozdziale sprzedawcy oferują lepsze wyposażenie. Czy taki sam progres mogę się spodziewać w dalszej części gry? Bo jeśli tak, to w zasadzie nie widzę powodu by cwaniakować, może i mój bohater jest cynikiem, ale nie jest chciwym mordercą ( w każdym razie ja go tak odbieram po sposobie w jaki gram)
@Dziuzeppe: Bicie ludzi wpisuje się jakoś w klimat gry moim zdaniem. To w końcu kolonia karna. Widzisz jakiś interesujący przedmiot u kogoś więc mu go odbierasz siłą. Nie nazwałbym tego exploitem ani niczym takim, bo przecież musisz być w stanie pokonać przeciwnika by zabrać mu sprzęt. Z resztą gra jest skonstruowana pod to. Twórcy uczynili niektóre postaci nieśmiertelnymi, właśnie po to aby gracz między innymi nie mógł ich ograbić. Więc jeśli
@czlowiekzcegla: Z drugiej strony jednak widzę interesujący przedmiot, ale o tym, że jest dobry dowiaduję się dopiero od was. Wsiąknąłem w klimat gry i jakoś nie widzę fabularnie potrzeby by moja postać biła kogoś tylko dla przedmiotu. Jest cynikiem, ale nie #!$%@? (pomijając fakt rozkradnięcia zamku Gomeza xD). Używa przemocy tylko gdy ktoś mu podpadnie, oszuka, albo zaatakuje (z tego powodu czeka mnie jeszcze porachunek z gościem z nowego obozu, który
@Dziuzeppe: Wiesz możesz założyć, że facet który ma nad głową imię, porządny pancerz na sobie oraz bywa wspomniany przez inne postacie posiada przy sobie dobrą broń, albo jakiś ciekawy przedmiot. Nie popsujesz gry bijąc losowe postacie, bo te ważne dla fabuły i tak są nieśmiertelne. Oczywiście graj po swojemu, w końcu to RPG, więc to od ciebie zależy jaką postać odegrasz. Ja po prostu mówię, że nie musisz się aż tak
i jakoś nie widzę fabularnie potrzeby by moja postać biła kogoś tylko dla przedmiotu


@Dziuzeppe: Masz rację, ja miałem podobnie za kilkoma pierwszymi razami w G1, jednak pamiętaj o jednym - to kolonia karna, bijący się ludzie to standard ( ͡° ͜ʖ ͡°) To nie jak #!$%@? spacerek po Temerii czy innym Morrowind. ( ͡º ͜ʖ͡º)