Wpis z mikrobloga

@mazicz: co Ty gadasz? Jestem introwertykiem i pracuję w IT od 9 lat. Znasz się na "IT" i masz B1 z EN? Pracy po pachy. Nie znasz się na IT i masz EN, DE lu FR na poziomie C1? Pracy też po pachy.

ile masz lat?
jakie masz wykształcenie?
ile czasu spędzasz tygodniowo na samodoskonalenie?
w czym jesteś dobry?
@aHmuX: no dobrze gratuluje, mnie nie jara IT, próbowałem ale ślęczenie setki godzin nad kodami to nie moja bajka, próbowałem ale zabrakło chęci.
Masz chłonący umysł, a mi się po prostu nie chce.
Poza introwertyzmem mam też sporo cech neurotyzmu więc dzięki, ale ciężko mi pomóc.
@aHmuX: Wole raczej cisnac za granice, anizeli latac po psychologach, opowiadac o swoim #!$%@? zyciu.
Po co mi to? Zabić siebie nie chce, żyje sam ale cóż, nie ja jedyny
@mazicz: hehe, jest kompletnie odwrotnie. Próbujesz uciekać od problemów niż się z nimi skonfrontować. Pojedziesz do Angli i nagle się zorientujesz, że tam masz te same bariery międzyludzkie co tutaj tylko trudniej iść do psychologa.
@aHmuX: ale ja chce jedynie życ, a nie wegetować. Rozumiem chodzić do psychologa z ciężką depresją bo z tego ciężko jest wyjść samemu, lecz ja po prostu #!$%@? się anhedonią/apatią
Wiec w takim wypadku sam ze sobą powinienem sobie poradzić a nie chodzić do psychologa, zresztą na co ma mieć to wplyw?