Wpis z mikrobloga

@humpf niemal każde skrzyżowanie we Wrocławiu gdzie jest DDR i prawoskret tak wygląda.
@Ortofenylofenolan_sodu w 99% przypadków. Mało tego, mogą mieć nawet zielone kiedy auto ma zielone a sygnalizator jest bez strzałek. Magia. Nie wiem po jakim mieście jeździsz, ale zapraszam do Wrocławia na szkolenie bo widać mało widziałeś.
Ja pierdziele ale dyskusja. Może nie narysowalem super skrzyżowan, bo to nie jest kurs na prawko ale przekaz jest taki:
1. Często rower /pieszy ma zielone ale samochody ze strzałki wymuszają
2. Często czekam na światłach a jakiś inny dzban się wyrywa i omijając mnie drze na czerwonym robiąc zły PR rowerzystom
3. Super często kierowcy w korku blokują przejście rowerowe
To tyle. Chyba szło się tego domyśleć?
A czy jest poprawnie
@mazaq1: A ja często łamię przepisy jeżdżąc rowerem. Optymalizuję zużycie czasu swoje i innych, więc jeśli widzę, że samochód ma okienko na wyjazd, to go puszczam, czasem mnie puszczają, dziękujemy sobie, jest fajnie. Czasem przejeżdżam na czerwonym bo znam skrzyżowanie i wiem, że samochody i tak nie ruszą przez kolejne X sekund. Czasem robię kombinacje w stylu chodnik-ulica-chodnik, jeśli ułatwi to życie mi i innym. Straż miejska miałaby używanie, ale nikt