Wpis z mikrobloga

Do tych, którzy uważają, że przemiana w Mad Queen została dobrze pokazana, bo "miała powody", takie jak smierć smoka, odrzucenie Jona, smierć Joraha i Missandei, czy zdrada doradców oraz wyciekło info o pochodzeniu Jona.
To nie, nie zostało to dobrze pokazane. Nie dlatego, że to za mało (chociaż i tak średnio, bo idąc na wojnę powinno oczekiwać się strat), tylko dlatego, że sposób w jaki te powody powstały to jawny gwałt logiki i sranie nam do ryja.

Wszystkie powody do przemiany Danerys były wymuszone:
1. Smok ginie bo Danka "kind of forgot" o flocie i o istnieniu skorpionów.

2. Związek z Jonem i odrzucenie było w uj sztuczne. Ledwo się poznali, trochę pogadali, a na koniec ostatniego sezonu idą się ruchać. Gdzie ta wielka miłość? Przecież gołym okiem widać, że ten związek nie powstał w jakiś naturalny sposób, tylko po to, żeby później wkurzyć Dankę.

3. Smierć Joraha broniącego Danki też wymuszona na potrzeby przemiany. Noc, tysiące ludzi i trupów się nawalają i oczywiście Jorah znajduję Danerys z dupy, żeby bohatersko umrzeć w jej ramionach.

4. Jeszcze bardziej sztuczne niż Jorah. Oczywiście jej najdroższa poza Jonem osoba dostaje się z dupy w ręce Cersei i oczywiście Cersei wpada na genialny pomysł publicznej egzekucji.

5. Tutaj największa beka. Żeby dojść do tej sytuscji musieli poświęcić po 50 IQ trzech postaci. Najpierw idiota Jon mówi Sansie, bo tak i już.
Później Tyrion, który jest jednym z najmądrzejszych ludzi w uniwersum, daje się zmanipulować Sansie (xD) i daje info dalej. Następnie wielki geniusz, pajong Varys, który przeżył niejednego króla, idzie i na widoku, gdzie go ludzie widzą, pyta Jona czy nie chce zostać nowym królem. Ostatecznie znowu Tyrion, który wie, że Danka popada w paranoje i zaraz będzie wojna, sprzedaje Varysa i mówi, że info o pochodzeniu Jona wyciekło.

Gdyby te wydarzenia wydarzyły się na przestrzeniu wielu odcinków i bardziej płynny i logiczny sposób, bez poświęcania inteligencji bohaterów to ok, ale tutaj poszlo po najmniejszej linii oporu, naciągnęli logikę pod końcowy rezultat.

D&D zamiast zrobić zakończenie dopasowane pod logikę poprzednich wydarzeń
to najpierw wymyślili sobie zakończenie typu smoki, wybuchy, zdrady, palenie miasta, a później zaczęli naciągać logikę wydarzeń i postaci pod swój rezultat, czym #!$%@? cały sezon oraz rozum i godność bohaterów.

Brawo D&D, świetny przykład jak nie pisać scenariusza.

#got #graotron #gameofthrones
źródło: comment_u7tKGEgsRx8iaLdBhudKVR19EaidKlmI.jpg
  • 8
@shinoda1990: Mimo, że idziesz na woję i powinieneś brać pod uwagę straty to jednak zapominasz o uczuciach. Kiedy traci najbliższych emocje biorą górę, nawet jak się spodziewasz czyjejś śmierci. Poza tym:
1. W tym się z Tobą zgodzę. Strata tego smoka była głupia,
2. Związek z Jonem jest krótki tylko dla Nas, bo jest pokazywany przez kilka odcinków. Pamiętaj, że w tym świecie mijały długie tygodnie. Sam przemarsz wojsk z Winterfell
@shinoda1990:

D&D zamiast zrobić zakończenie dopasowane pod logikę poprzednich wydarzeń to najpierw wymyślili sobie zakończenie typu smoki, wybuchy, zdrady, palenie miasta, a później zaczęli naciągać logikę wydarzeń i postaci pod swój rezultat, czym #!$%@? cały sezon oraz rozum i godność bohaterów.


Idealnie to ująłeś.
Związek z Jonem jest krótki tylko dla Nas, bo jest pokazywany przez kilka odcinków. Pamiętaj, że w tym świecie mijały długie tygodnie. Sam przemarsz wojsk z Winterfell do Królewskiej Przystani to dwa tygodnie minimum. Oni moga być ze sobą już od pół roku lub dłużej.


@4TiX: Nie chodzi o sam czas ich związku, a ukazanie go widzom w taki sposób, żeby był wiarygodny. Ich jakakolwiek bliższa relacja zaczęła się od łóżka,