Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #psychologia

Dziś ósmy dzień od momentu w którym skończył się mój ciąg alkoholowy, nie napiłem się nawet łyka alkoholu, a do tego przestałem palić papierosy po kilkunastu latach palenia. Ale nie umiem sobie radzić z emocjami i gdy tylko mam jakiś problem, lub jestem zły, to od razu pojawiają się myśli aby to "zapić". Tłumaczę sobie wszystko jak dziecku i staram się konsekwentnie trzymać swoich postanowień, ale mimo to sobie nie ufam. Najgorszy jest ten emocjonalny rollercoaster, spadki nastroju i te emocje, które są tak silne i tak bardzo odczuwalne, że aż mógłbym powiedzieć, że już zapomniałem jak to jest czuć. Jak sobie poradzić z emocjami? Choć troszkę, bo to jest naprawdę ciężkie i męczące.
  • 131
  • Odpowiedz
@vrsf:

zwykle 0.7 plus piwa


O #!$%@?, gościu. Trzymam kciuki jak #!$%@?. Wiem, że praca nad sobą to najtrudniejsza praca (sam jestem na terapii, inne powody), ale wszystko się uda.
  • Odpowiedz
@vrsf: Z papierosami jest tak ze najgorszy okres to pierwsze 3 dni. Gdy to przezwyciezysz to widok osoby palacej bedzie cie umacniac i utwierdzac w przekonaniu ze fajnie jest odstawic palenie. Po tym pojawi sie lepszy smak jedzenia i zapachow. Nastepny krok to zaczynasz rozumiec ludzi niepalacych gdy marudza ze smierdzi. Sam bedziesz sie irytowac na sam zapach. Mowie z wlasnego doswiadczenia Mirku. :) trzymaj sie
  • Odpowiedz
@vrsf: Sama abstynencja nie leczy. Jeśli nie chodzisz na terapię to nie wiesz co się z Tobą dzieje. Musisz sobie na trzeźwo radzić zarówno z tym co zaniedbałeś przez picie oraz rozwiązywać bieżące problemy. Od dawna regulowałeś wszelkie napięcia alkoholem, teraz już musisz regulować je bez jego "pomocy". Życzę wytrwałości
  • Odpowiedz
To co mu poleciłam to naturalny detox


@selawi: Proszę cię, mamy 21 wiek i wiemy, że organizm oczyszcza się poprzez nerki, wątrobę i skórę. I tak samo jak nic nie pomoże w szybszym wydaleniu alkoholu (poza transfuzją), tak samo wszelkie "detoxy" w postaci witamin, lcarnityny, chromu, żelaza czy wagonu złomu NIC NIE DAJĄ. Yerba, chlorella, gusła szeptunki z podlasia też NIC NIE DADZĄ.
Aby organizm mógł dobrze funkcjonować, potrzebna jest homeostaza.
  • Odpowiedz
@trenosaurus: nie czytuje portali dla idiotów a do chorych na raka nie moge sie zblizac tak samo jak do ludzi z rozrusznikami I co na to twoja wiedza naukowa Mamy 21 wiek a ludzie i tak pewnych rzeczy nie potrafia wyjasnic Naturalne odtrucie jest mozliwe tak samo jak przerwanie nałogu /nie wyleczenie przerwanie
  • Odpowiedz