Wpis z mikrobloga

@dioxyna

robią to pod wpisem świeżego taty, specjalnie by go zaszczuć i narzucić mu swoją czarną wizję świata, jedyną prawdziwą, tyle mają w sobie empatii dla ludzkości


A świeży tata tyle ma w sobie empatii do własnego dziecka że nie zwraca uwagi na możliwość jego cierpienia w przyszłości. Kto wyrządza większą krzywdę - komentujący antynataliści czy tata robiący dziecko bez zgody owego dziecka?
  • Odpowiedz
@Ator: Dlatego prosiłam o realne rozwiązanie :) ludzie robią to co czują, nakazując komuś zadusić instynkty rodzicielskie też go skazujesz na cierpienie, ale dla Was się liczy bardziej wydumana empatia dla kogoś kto ma nigdy nie zaistnieć a żyjących ebać, można gnoić
  • Odpowiedz
@Ortofenylofenolan_sodu: To, że nie możesz zaruchać, to nie znaczy, że nie możesz tej frustracji przelewać na inne matki i ojców.
@Ator: Będzie wieczna statyka, która jest sprzeczna z naturą wszechświata, która dąży do coraz bardziej wspaniałych form. Będzie dalej to samo. Ta sama bierna statyka.
Polecam Ci książkę Jana Stachniuka "Człowieczeństwo i kultura". Dobrze masakruje (niecelowo, ale pośrednio) antynatalistów.
  • Odpowiedz
@dioxyna Bezkresne rozmnażanie to błędne koło. Wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka - więc jeżeli nie da się zapytać potencjalnego bytu czy chce się urodzić, to jak można mieć czelność urodzić go mimo to?

nakazując komuś zadusić instynkty rodzicielskie też go skazujesz na cierpienie


Nie mieliby tych instynktów, gdyby się nigdy nie urodzili ;)
  • Odpowiedz
@Himre: co z tego, że mogą, po 1 tylko część po 2 skazujesz tą część na cierpienie i duża możliwość, że się wycofają, zachęcasz ludzi by wyzbyli się części ludzkości zwłaszcza tego aspektu spolecznego jakim jest rodzina. Zresztą mnie to lotto, każdy ma na siebie plan, realnie zdajemy sobie wszyscy sprawę, że Wasze pomysły na świat sprowadzają się jedynie do jednostkowej filozofii niewielkiej grupki ludzi i tyle. Nie mam nic
  • Odpowiedz
@Ator: Te same od 100 lat argumenty antynatalistów " nikt nie pytał mnie o to, abym się nie urodził". Nie wiem z jakiej to zwalonej mentalności idzie. Może z edukacji i z domu, że jest zwalona i człowiek od dziecka nie traktuje świata jako pole do eksploracji i działania. Zawsze argument, że "bieda, wojny i choroby, a my biedni wstąpiliśmy na ten świat bez naszej zgody". Narodziliśmy się w najlepszych
B.....1 - @Ator: Te same od 100 lat argumenty antynatalistów " nikt nie pytał mnie o ...

źródło: comment_Fl4COE2WKVeiPDioFCbBTymbT8kb9C7l.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@bercikk: ohui co tu się odjaniepawla w tych komentarzach. To, że jakieś s---------y piszą, że masz się samobiczować bo zostałeś ojcem to jedno, to jest wykop. Ale to, że te wpisy przyciagają jakieś plusy...
No, cóż, to w sumie wykop. Ale nie wiedziałem, że aż tak.
  • Odpowiedz
@Dzerman: A miej se poglądy, z Bogiem. Czy tam Szatanem. Ja tak jak Wolter, nie zgadzam się z tym pi3rdoleniem, ale lałbym w dziób w obronie prawa do głoszenia tych absurdów.
A mój pogląd jest taki, że te poglądy są toksyczne, so deal with it also i żyj se w pokoju.
  • Odpowiedz