Wpis z mikrobloga

A co mi tam! Mam wenę to dzisiaj będzie jeszcze jeden wpis z #metodabatesa ;)

TL DR -> klik.

W moim ostatnim wpisie mogliście poczytać o centralnej fiksacji. Tematem tego odcinka będzie ruch.

W związku z tym, że oko widzi ostro tylko w punkcie, jakoś trzeba ten obraz poskładać do tak zwanej kupy. Aby to zrobić oko nieustannie drga. Te ruchy oka nazywają się ruchami sakkadowymi. Jest to nic innego jak przeskakiwanie oka z punktu do punktu po to, aby poskładać obraz w całość i zapewnić iluzję ostrego widzenia. Na angielskiej wikipedii jest fajny obrazek z prawej strony. Pokazali tam przykład, jak wygląda "skanowanie" ludzkiej twarzy. Jak widzicie, nie wszystkie miejsca są dla naszego mózgu jednakowo "interesujące" i jest to fajna ciekawostka :)

Oko drga. Rusza się. No i co z tego? Bates pisał, że oko jest narządem, który jest stworzony do ruchu. U zdrowej osoby, ruchy sakkadowe są płynne i delikatne. Gałka oczna z łatwością przeskakuje z punktu do punktu. Kiedy próbujesz zobaczyć wszystko "na raz" powstaje mentalne napięcie, ponieważ oko nie jest do tego przystosowane. Ruchy sakkadowe stają się wtedy bardziej nieregularne, dłuższe i bardziej agresywne. Bates pisał, że w skrajnych przypadkach mogą być nawet pomylone z oczopląsem (!?). Pytanie do osób z wadami wzroku. Nie macie tak czasami, że wieczorem przed zaśnięciem, oczy Wam zapierdzielają pod powiekami tak szybko, że nie możecie usnąć? Ja tak miałem i to bardzo często. To jest właśnie to ;)

To jak ważny jest ruch dla Twojego oka można bardzo łatwo sprawdzić. Wybierz sobie jakiś punkt. A teraz gap się na niego przez chwilę. Nie mrugaj, nie przenoś wzroku w inne miejsce. Po prostu nie ruszaj. Co się dzieje? Ano obraz znika. Co więcej, pojawia się dyskomfort, a czasami nawet fizyczny ból. Dlatego tego nie rób ;)

Z ruchami sakkadowymi związana jest jeszcze jedna ciekawostka. Skoro oczy cały czas się ruszają, to powinniśmy zaobserwować jakiś ruch. Czyż nie? I teraz jak się skupisz i popatrzysz chwilę w spokoju na jakiś przedmiot, czasami będziesz mógł zaobserwować, że on wcale nie jest stacjonarny. On delikatnie pływa. To mogą być ruchy góra-dół, lewo-prawo, okrężne, inne. Generalne wszystko delikatnie pływa. Normalnie nie jesteśmy tego świadomi, ale to że przedmioty wydają się nam stacjonarne to też jest iluzja. Jest to oczywiście zasługa naszego mózgu. Jeśli uda Ci się to "pływanie" zobaczyć, pod żadnym pozorem nie próbuj go zatrzymać. Tak ma być :)

Ostatnią rzeczą, o której chciałbym tutaj napisać, jest "ruch w drugą stronę". Zwróć uwagę, że jeśli obrócisz głowę w lewo, to wszystko przesuwa się w prawo. Jak idziesz chodnikiem do przodu, to wszystko przesuwa się do tyłu. Zarówno to na pierwszym planie, jak i w widzeniu peryferyjnym. Jeśli popatrzysz na lewą stronę jakiegoś przedmiotu i przesuniesz wzrok na jego prawą stronę, to przedmiot delikatnie poruszy się w lewo. Ludzie z wadami wzroku raczej widzą wszystko stacjonarnie, przynajmniej dopóki ich uwaga nie jest na to zwrócona. U osób z normalnym wzrokiem, ten ruch jest dużo bardziej wyrazisty i jest zawsze obecny. 24h/ dobę.

#metodabatesa #wzrok #oczy #poprawawzroku #okulary
  • Odpowiedz